Papież Franciszek modlił się w niedzielę za zabitych i rannych w piątkowym zamachu w meczecie na półwyspie Synaj w Egipcie. Zapewnił też o swej modlitwie za Ukrainę w związku z Dniem Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu.
- Wielki ból przyniosła nam w piątek wiadomość o masakrze w meczecie na północy Synaju w Egipcie. Wciąż modlę się za liczne ofiary, za rannych i za całą wspólnotę tak ciężko dotkniętą - powiedział w niedzielę papież, zwracając się do tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra na modlitwie Anioł Pański w południe.
- Niech Bóg uwolni nas od tych tragedii i wspiera wszystkich wysiłki tych, którzy działają na rzecz pokoju, zgody i koegzystencji - dodał Franciszek. Następnie poprosił wiernych, by w milczeniu modlili się razem z nim za ofiary zamachu. W ataku na meczet zginęło 305 osób, a 128 zostało rannych.
"Modlę się za Ukrainę"
Papież nawiązał także do obchodzonego w sobotę na Ukrainie Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu lat 1932-33. - Szczególnie pozdrawiam wspólnotę ukraińską, która wspomina tragedię Hołodomoru, śmierci milionów osób z głodu, spowodowanej przez reżim stalinowski - oświadczył papież. Następnie zapewnił: "Modlę się za Ukrainę, aby siła wiary mogła przyczynić się do wyleczenia ran przeszłości i krzewienia dzisiaj dróg pokoju".
Podróż papieża do Azji
Podczas spotkania z wiernymi papież zachęcił ich modlitwy za jego rozpoczynającą się wieczorem podróż, w trakcie której odwiedzi Birmę i Bangladesz. - Proszę was, byście towarzyszyli mi modlitwą o to, aby moja obecność była dla ludności tych krajów znakiem bliskości i nadziei - powiedział.
Autor: momo/gry / Źródło: PAP