Papież Franciszek podczas ostatniej audiencji generalnej zażartował, że "trochę tequili" może być sposobem na jego problemy z kolanem. Na zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu rozmawia z meksykańskimi seminarzystami, którzy zapytali go o zdrowotne dolegliwości.
5 maja z powodu poważnych problemów z kolanem papież Franciszek pokazał się na wózku inwalidzkim. W przemieszczaniu się pomagał mu jeden z zaufanych współpracowników. Papież przeszedł niedawno zabieg infiltracji, czyli specjalnego zastrzyku.
Lekarze zalecili papieżowi Franciszkowi, aby nie forsował się i wypoczywał. Ostatnio kilka razy odwołał niektóre swoje spotkania właśnie z powodu dotkliwego bólu powiązanego z poważnymi problemami z kolanem.
"Potrzebuję trochę tequili na moje problemy z nogą!"
Media społecznościowe obiegło krótkie nagranie z udziałem papieża, które powstało podczas ostatniej audiencji generalnej w środę, 11 maja. Gdy papamobile zatrzymał się na Placu Świętego Piotra, grupa meksykańskich seminarzystów zwróciła się do papieża, pytając, jak się miewa jego noga.
Argentyński papież odpowiedział po hiszpańsku: - Jest nieposłuszna.
Jeden z seminarzystów podziękował siedzącemu papieżowi za to, że mimo bólu nadal wykonuje swoje obowiązki, mówiąc 85-letniemu Franciszkowi, że jego wytrwałość jest przykładem dla nich jako przyszłych księży.
Widząc meksykańską flagę, którą trzymali seminarzyści, papież powiedział z uśmiechem: - Potrzebuję trochę tequili na moje problemy z nogą! W ten sposób nawiązał do meksykańskiego wysokoprocentowego napoju alkoholowego.
Grupa wybuchła śmiechem, po czym jeden z nich wykrzyknął: - Przyjedziemy do Domu Świętej Marty i przywieziemy butelkę. Papież zareagował uśmiechem.
Źródło: Reuters