Irackie siły rządowe kontynuują ofensywę, która ma doprowadzić do odzyskania położonego na północy kraju miasta Tikrit. To jedno z dwóch dużych miast, opanowanych przez sunnickich radykałów z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL).
Drugim dużym miastem jest Mosul. Sunniccy radykałowie zdobyli w ostatnim czasie kontrolę nad znacznymi obszarami na północy Iraku.
Jak informuje BBC, powołując się na świadków i urzędników, samoloty należące do sił szyickiego rządu Nuriego al-Malikiego uderzyły w pozycje rebeliantów, a jednocześnie w różnych miejscach samego Tikrit wybuchły starcia.
"Trwają starcia"
Po początkowej fazie rządowej ofensywy, irackie wojska miały wycofać się do pobliskiej miejscowości Dijla, napotkawszy silny opór rebeliantów. - Siły bezpieczeństwa atakują z różnych stron - powiedział dziennikarzom gen. Kassem Atta. - Trwają starcia - dodał.
Ofensywę utrudniają, jak informują świadkowie, m.in. rozłożone na drogach do miasta, improwizowane ładunki wybuchowe.
ISIL w niedzielę ogłosiło utworzenie kalifatu - reżimu polityczno-religijnego, który zniknął przed blisko stu laty. W nagraniu zamieszczonym w internecie ISIL ogłasza, że od tej pory nazywa się "Państwem Islamskim", którego kalif jest "przywódcą muzułmanów wszędzie na świecie". Kalifat ma powstać na terenach przejętych przez ISIL w Syrii i Iraku.
Autor: kdj/tr / Źródło: news.bbc.co.uk