W Niemczech polskiego się nie nauczysz

Aktualizacja:
 
Nauka języka polskiego w Niemczech kulejeTVN24

Główna bolączka Polonii w Niemczech to problemy z nauką języka polskiego, jako ojczystego w szkołach - wynika z danych przytoczonych na spotkaniu Polaków z delegacją Rady Europy. W 2007 r. na wsparcie oświaty dla mniejszości niemieckiej Polska wydawała rocznie 13,6 mln euro rocznie. Tymczasem władze Niemiec przeznaczają na ten cel ok. 200-300 tysięcy euro rocznie.

Do spotkania przedstawicieli Polonii z delegacją Rady Europy doszło w poniedziałek w Berlinie. Inicjatywa rozmowy wyszła od przedstawicieli komitetu doradczego RE, który opracowuje raport nt. przestrzegania przez Niemcy Konwencji Ramowej RE o ochronie mniejszości narodowych.

Do tego rodzaju spotkania doszło po raz pierwszy. Polacy w Niemczech nie mają statusu mniejszości i nie uwzględniano ich problemów we wcześniejszych raportach RE w tej sprawie.

Niemcy nie przestrzegają umowy

Polonia z delegacją RE rozmawiała m.in. o problemach z wywiązywaniem się przez niemieckie władze z zapisów traktatu polsko-niemieckiego z 1991 r., które dotyczą praw mniejszości.

- Poruszyliśmy sprawy najważniejsze - naszym zdaniem - do rozwiązania. Główna bolączka to problemy z nauką języka polskiego jako ojczystego w szkołach - powiedział Aleksander Zając z Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech.

Możliwość nauki polskiego jako języka dodatkowego istnieje w szkołach w Nadrenii Północnej-Westfalii, a także w Bremie i pięciu berlińskich szkołach ponadpodstawowych. W większości landów nie ma jednak rozwiązań prawnych w tym zakresie. Niemal cały ciężar nauki polskiego ponoszą Polska Misja Katolicka oraz organizacje takie jak Chrześcijańskie Centrum Krzewienia Kultury, Tradycji i Języka Polskiego w Niemczech.

Według Zająca, przez 18 lat jakie minęły od podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, jego zapisy dotyczące wspomagania przez władze niemieckie polskich instytucji kulturalnych w Niemczech, nie są wykonywane.

Polacy pod ochroną

Dlatego niemiecka Polonia uważa, że spełnia kryteria objęcia jej ochroną na podstawie Konwencji ramowej RE o ochronie mniejszości narodowych. Przed II wojną światową Polacy zamieszkujący w granicach dawnej III Rzeszy stanowili mniejszość. Na mocy rozporządzenia władz nazistowskich z lutego 1940 r. została ona prawnie zlikwidowana.

Według Zająca przedstawiciele komitetu doradczego RE ds. mniejszości obiecali Polonii, że przekazane informacje o jej problemach zostaną zawarte w raporcie, który ma być gotowy wiosną. Niemiecki rząd będzie musiał ustosunkować się do wniosków raportu. - Jesteśmy usatysfakcjonowani zainteresowaniem Rady Europy, ale wolelibyśmy nie mieć na co się skarżyć - dodał szef Konwentu Organizacji Polskich. Szacuje się, że w Niemczech mieszka ok. dwa miliony obywateli niemieckich o polskich korzeniach.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24