Szef amerykańskiej dyplomacji zarzucił syryjskiemu reżimowi barbarzyństwo wobec własnego narodu. W opublikowanym we wtorek w Waszyngtonie oświadczeniu John Kerry ostro potępił zrzucania na cywilów tzw. bomb beczkowych, wypełnionych trotylem i gwoździami.
"Po stosowaniu tortur i broni chemicznej, teraz użycie bomb beczkowych potwierdziło nieludzkie oblicze tego reżimu" - oświadczył Kerry. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w sobotę lotnictwo sił rządowych zrzuciło bomby beczkowe na cywilów w Aleppo na północy Syrii, zabijając blisko 50 osób, w tym kobiety i dzieci. Stosowanie tej wyjątkowo śmiercionośnej i niszczycielskiej broni przez syryjską armię już wcześniej wielokrotnie potępiały Unia Europejska, USA i Liga Arabska. Według Obserwatorium, trwający od marca 2011 roku konflikt zbrojny między reżimem prezydenta Syrii Baszara el-Asada a rebeliantami spowodował śmierć ponad 136 tys. osób.
Autor: mtom / Źródło: PAP