Referendum konstytucyjne w Uzbekistanie. Prezydent pozostanie na stanowisku do 2040 roku?

Źródło:
PAP, Reuters
Wybory prezydenckie w Uzbekistanie w 2021 roku
Wybory prezydenckie w Uzbekistanie w 2021 roku
Reuters Archive
Wybory prezydenckie w Uzbekistanie w 2021 rokuReuters Archive

W Uzbekistanie trwa w niedzielę referendum konstytucyjne, którego przedmiotem jest znowelizowany tekst, zapowiadający reformy rozszerzające prawa obywateli, ale także wzmacniający władzę prezydenta. Jeżeli projekt zmian zostanie zaakceptowany, co uchodzi za niemal pewne, Szawkat Mirzijojew będzie mógł pozostać na swym stanowisku do 2040 roku.

Referendum konstytucyjne w Uzbekistanie, państwie w Azji Środkowej z największą liczbą ludności w regionie, poprzedziły liczne imprezy propagujące proponowane zmiany i agresywna kampania w środkach masowego przekazu.

W byłej republice nieistniejącego już Związku Sowieckiego wybory zazwyczaj przebiegały zgodnie z zaleceniami i oczekiwaniami władz.

Taszkient jest stolicą UzbekistanuShutterstock

Co zakłada projekt zmian w konstytucji?

Proponowane zmiany przewidują m. in. wydłużenie kadencji prezydenckiej z 5 do 7 lat przy utrzymaniu obecnej zasady limitu sprawowania urzędu do dwóch kadencji.

Jednak mimo że prezydent Mirzijojew sprawuje swój urząd już drugą kadencję, to zmiana jej długości umożliwi mu ponowne dwukrotne ubieganie się o prezydenturę na nowych warunkach, po upływie obecnej kadencji w roku 2026.

Inne proponowane zmiany przewidują m. in. zniesienie kary śmierci i wzmocnienie ochrony prawnej obywateli, w tym także oskarżonych o przestępstwa.

Za rządów poprzednika Mirzijojewa, Islama Karimowa, Uzbekistan liczący ponad 36 milionów ludzi, był jednym z najbardziej opresyjnych krajów regionu. Mirzijojew, który objął urząd po śmierci Karimowa w 2016 roku, propaguje zmiany w kierunku demokratyzacji.

Islam Karimowkremlin.ru

Referendum miało pierwotnie odbyć się w ubiegłym roku, ale zostało odroczone w rezultacie krwawych rozruchów w Karakaipakstanie, które wybuchły po tym, jak wyszło na jaw, że zakładają likwidację prawa mieszkańców regionu do głosowania nad ewentualną secesją.

Reuters: Uzbekistan niewiele ryzykuje

Jak zauważył Reuters, mimo że zachodni partnerzy Taszkientu raczej nie zaaprobują próby rozszerzenia uprawnień prezydenckich, Uzbekistan niewiele ryzykuje, biorąc pod uwagę, że Zachód szuka poparcia wszystkich krajów byłego ZSRR w swoich staraniach o izolację Rosji w związku z jej wojną w Ukrainie.

Agencja przekazała, że referendum zostanie uznane za ważne, jeśli weźmie w nim udział ponad połowa z 19,7 miliona uprawnionych do głosowania obywateli. Wstępne wyniki spodziewane są w poniedziałek.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock