Uwięzieni górnicy będą rozmawiać z rodzinami


33 chilijskich górników, uwięzionych 700 metrów pod ziemią w zawalonej kopalni jeszcze w niedzielę będzie mogło porozmawiać bezpośrednio z rodzinami czekającymi na powierzchni. Minister ds. górnictwa Laurence Golborne powiedział o ustanowieniu specjalnej linii łączności. Z kolei o ocalenie dla uwięzionych modlił się papież Benedykt XVI.

Do katastrofy w kopalni miedzi i złota na pustyni Atacama w Chile doszło 5 sierpnia. Na powierzchni, od ponad 3 tygodni w obozie namiotowym "Nadzieja" nieustannie czuwają rodziny zasypanych. Według specjalistów, ich oczekiwanie może potrwać jeszcze nawet 4 miesiące - tyle bowiem czasu może zająć skuteczna i bezpieczna akcja ratunkowa.

Pomóc w przetrwaniu

By umożliwić przetrwanie uwięzionym pod ziemią górnikom przy pomocy wąskiej rury spuszczone są na dół jedzenie i woda, ubrania, ręczniki, środki czystości, a także odtwarzacze MP3 i mini projektor telewizyjny.

Jednak na stan psychiczny zasypanych największy wpływ, zdaniem specjalistów, może mieć kontakt z bliskimi.

"Plan B"

By dostać się do górników trzeba będzie wywiercić drugi szyb. Inżynierowie mają też z zanadrzu "Plan B", który może skrócić o połowę czas potrzebny na dotarcie do pracowników kopalni. Polega on na poszerzeniu jednego z trzech 4-calowych otworów, którymi dostarczane jest górnikom zaopatrzenie do wielkości 28 cali. Zdaniem specjalistów pozwoli to na wydobycie uwięzionych na powierzchnię. Na razie w tym celu na miejsce ściągany jest specjalistyczny sprzęt - maszyna Scram T-130. Będzie ona działała za około 5-6 dni.

W koli już w poniedziałek ma rozpocząć pracę gigantyczna wiertarka australijskiej produkcji o nazwie Strata 950. Będzie ona wiercić szyb ratunkowy w większej odległości od tunelu, w którym uwięzieni są górnicy.

Papież modli się o górników

Benedykt XVI modlił się w niedzielę za 33 uwięzionych w Chile górników. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański papież wyraził nadzieję na szczęśliwe zakończenie ich dramatu.

Zwracając się po hiszpańsku Benedykt XVI powiedział: "pragnę szczególnie serdecznie wspomnieć górników, którzy zostali uwięzieni w złożach w San Jose w chilijskim regionie Atacama".

- Polecam ich i ich bliskich wstawiennictwu świętego Wawrzyńca, zapewniając o mojej duchowej bliskości i moich stałych modlitwach o to, aby zachowali oni spokój w nadziei na szczęśliwe zakończenie prac, jakie są prowadzone w celu ich uwolnienia - podkreślił.

Źródło: CNN