Co najmniej 17 osób zginęło w wyniku zatonięcia łodzi z turystami, do którego doszło w czwartek wieczorem czasu lokalnego na jeziorze Table Rock w Branson, w stanie Missouri w USA. Części osób wciąż szukają ratownicy - poinformowały lokalne władze.
Kolejnych siedmiu pasażerów łodzi - troje dzieci i czworo dorosłych - trafiło do szpitala niedługo po wypadku. Rzeczniczka szpitala w Branson poinformowała, że dwóch spośród tych dorosłych jest w stanie krytycznym, a pozostali ranni odnieśli lekkie obrażenia.
Na pokładzie łodzi znajdowało się łącznie 31 osób.
Gubernator stanu Missouri, Michael Parson, powiedział telewizji CNN, że rozmawiał z kobietą, która w katastrofie statku straciła dziewięcioro członków 11-osobowej rodziny.
- Trudno znaleźć odpowiednie słowa - stwierdził gubernator.
Wiatr do 100 kilometrów na godzinę
Szeryf hrabstwa Stone, Doug Rader oświadczył, że przyczyną wypadku prawdopodobnie była burza. Według służb meteorologicznych w okolicy wiały wiatry osiągające prędkość 100 kilometrów na godzinę. Łódź przewróciła się, nabrała wody i zatonęła.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP, Reuters