Do ataku doszło w piątek w Owl Bar, barze pochodzącym z początku XX wieku, w Anacondzie, mieście założonym pod koniec XIX wieku jako ośrodek przemysłu hutniczego miedzi. Ofiary zginęły na miejscu zajścia.
"To aktywne śledztwo, a więcej informacji zostanie przekazanych, gdy tylko będą dostępne" - poinformował Wydział Śledczy policji stanu Montana.
Trwa obława
Organy ścigania hrabstwa Anaconda-Deer Lodge jako podejrzanego wskazały Michaela Paula Browna. Rozpoczęto na niego obławę.
Napastnik był uzbrojony i prawdopodobnie przebywał na obszarze na zachód od miasta. Władze zaapelowały do mieszkańców o unikanie rejonu strzelaniny i o kontakt z numerem alarmowym 911 w przypadku zauważenia Browna.
Stacja NBC, powołując się na lokalne władze, podała, że podejrzany ma 45 lat i ostatnio widziano go jak prowadził białego pickupa marki Ford F-150.
Wsparcie dla lokalnych władz
Władze sąsiedniego hrabstwa Granite poinformowały, że dom podejrzanego został wcześniej przeszukany i "oczyszczony" przez specjalny oddział policji SWAT. Zastępca dyrektora FBI, Dan Bongino, ogłosił, że biuro wysyła swoich pracowników do Anacondy, aby wspomóc lokalne władze. Pomoc zadeklarowało również federalne Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (BFE).
Gubernator Montany, Greg Gianforte, oświadczył, że został powiadomiony o ataku i trwającej obławie. "Uważnie monitoruję sytuację związaną ze strzelcem w Anacondzie. Proszę, dołączcie do (mojej żony) Susan i mnie w modlitwie za ofiary, ich bliskich i dzielnych funkcjonariuszy organów ścigania reagujących na tę tragedię" – napisał na platformie X.
Anaconda i hrabstwo mają łącznie mniej niż 10 000 mieszkańców. Miejscowość jest położona około 40 kilometrów na zachód od 30-tysięcznego Butte.
Autorka/Autor: js/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters