Mieli deportować rodzinę oskarżonego o zamach. Procedura wstrzymana

Atak w Boulder
Interwencja policji w Boulder
Źródło: CNN
Sąd federalny wstrzymał procedurę deportacji rodziny oskarżonego o zamach w Boulder w stanie Kolorado. "Deportacja bez procesu mogłaby spowodować nieodwracalną szkodę" - argumentował sędzia.
Kluczowe fakty:
  • W Boulder w stanie Kolorado doszło do ataku na proizraelski wiec. Służby otrzymały wezwanie do uzbrojonej osoby, która "podpala ludzi".
  • Służby imigracyjne zatrzymały żonę i pięcioro dzieci mężczyzny oskarżonego o atak.
  • Sędzia federalny tymczasowo wstrzymał procedurę ich deportacji. Wszyscy członkowie rodziny mają egipskie obywatelstwo.

Sędzia federalny wstrzymał tymczasowo procedurę deportacji z USA członków rodziny mężczyzny, oskarżonego o zaatakowanie uczestników proizraelskiego wiecu w Boulder w stanie Kolorado - poinformował w środę serwis Axios.

Sędzia orzekł, że "deportacja bez procesu mogłaby spowodować nieodwracalną szkodę" dla tych osób. Wszyscy członkowie rodziny zamachowca mają obywatelstwo Egiptu.

Atak w Boulder
Atak w Boulder
Źródło: CNN

Służby twierdzą, że wizy straciły ważność

We wtorek Biały Dom powiadomił, że służby imigracyjne zatrzymały żonę i pięcioro dzieci mężczyzny oskarżonego o zaatakowanie w niedzielę grupy ludzi butelkami z benzyną. Poszkodowanych zostało wówczas 15 osób. 45-letni Mohamed Soliman został oskarżony o federalne przestępstwo z nienawiści. Postawiono mu też stanowe zarzuty usiłowania zabójstwa.

Według Todda Lyonsa, szefa Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE), wizy członków rodziny Solimana straciły ważność.

"Washington Post" napisał wcześniej w środę, że ewentualna natychmiastowa deportacja z terytorium USA żony i pięciorga dzieci Solimana budzi poważne wątpliwości prawne.

Gazeta podkreśliła, że przedstawiciele administracji zaczęli mówić o deportacji najbliższych krewnych Solimana, mimo że ci współpracowali z prowadzącymi śledztwo. Według "WP" sytuację zaognił wpis na platformie X szefa amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio, w którym stwierdził, że "wszyscy terroryści, członkowie ich rodzin i sympatycy terrorystów, którzy mają wizę, powinni wiedzieć, że za administracji Trumpa znajdziemy was, unieważnimy waszą wizę i deportujemy".

Atak w Boulder

Do ataku w Boulder doszło w pobliżu miejsca, gdzie odbywał się marsz upamiętniający izraelskich zakładników, którzy zostali porwani do Strefy Gazy.

Służby otrzymały wówczas wezwanie do uzbrojonej osoby, która "podpala ludzi". Szef policji powiedział, że ofiary doznały poparzeń od "bardzo poważnych do mniej poważnych". Dyrektor FBI Kash Patel opisał atak jako "celowy" akt terroru.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: