Rosyjskie służby starają się wzniecić protesty, które mają doprowadzić do powstania przeciwko mołdawskim władzom - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. Jego zdaniem celem tych działań miałoby być zainstalowanie w Kiszyniowie przyjaźniejszego Moskwie rządu.
Jak powiedział podczas wirtualnej konferencji prasowej John Kirby, informacje, które posiadają USA, są podobne do tych, o których wcześniej mówiła prezydent Mołdawii Maia Sandu na temat rosyjskich planów destabilizacji jej rządów.
- Dziś jestem w stanie podzielić się własnymi informacjami, w tym wywiadu zagranicznego, na temat rosyjskich wysiłków, by zdestabilizować Mołdawię (...) Bardziej konkretnie, rosyjscy aktorzy, niektórzy posiadający obecne związki z rosyjskim wywiadem, starają się zorganizować protesty w Mołdawii, jako podstawę do sprowokowania powstania przeciwko mołdawskiemu rządowi - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.
Porównania do przewrotu w Czarnogórze
Jak dodał Kirby, osobny zespół osób związanych z Rosją ma za zadanie szkolić i pomagać w kreowaniu tych wydarzeń. Zasugerował też, że częścią destabilizacyjnych wysiłków Rosji jest sianie dezinformacji na temat rzekomych ataków Ukrainy przeciwko kontrolowanemu przez Rosję separatystycznemu Naddniestrzu.
Kirby porównał to do rosyjskich nieudanych starań do przeprowadzenia przewrotu w Czarnogórze w 2016 roku. Zaznaczył przy tym, że choć starania Moskwy są niepokojące, to nie należy przeceniać rosyjskich zdolności w tym obszarze. Zapowiedział, że USA nadal będą dzielić się informacjami na temat rosyjskich planów z władzami w Kiszyniowie i obejmować sankcjami osoby zaangażowane w te działania. W ubiegłym roku restrykcje w związku z tym nałożono na polityka Ilana Szora, uznawanego za głównego organizatora protestów, ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości.
300 milionów dolarów na wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Mołdawii
Przedstawiciel Białego Domu zapowiedział również przeznaczenie 300 milionów dolarów na pomoc energetyczną, by "odpowiedzieć na pilne potrzeby wykreowane przez wojnę w Ukrainie i by wzmocnić odporność i bezpieczeństwo energetyczne Mołdawii".
Podczas briefingu Kirby poinformował również, że w piątek doszło do spotkania doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Bidena Jake'a Sullivana z prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. Jak powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Sullivan wyraził zadowolenie z faktu wycofania przez gruziński parlament legislacji o "zagranicznych agentach", które wywołały gwałtowne protesty w Tbilisi i krytykę ze strony UE i USA.
- Oczywiście nadal wspieramy demokratyczną przyszłość Gruzji i jej transatlantyckie aspiracje. Wciąż potrzeba reform, by posunąć je naprzód, ale Jake zapewnił prezydent (Zurabiszwili), że będziemy z Gruzją współpracować w tym kierunku - powiedział Kirby.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Vudi Xhymshiti/Anadolu Agency via Getty Images