- Moskwa może podejmować własne kroki, tym samym izolując się od reszty świata. Słono jednak za to zapłaci - stwierdziła w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN rzeczniczka Departamentu Stanu USA, Marie Harf, odnosząc się do inwazji Moskwy na Ukrainie i ciągłego wspierania separatystów w Donbasie.
- Rosja musi się liczyć z kosztami za każdym razem, gdy podejmuje działania na Ukrainie - mówiła Harf w rozmowie z korespondentem "Faktów" Marcinem Wroną.
Rosja "w swojej własnej zimnej wojnie"
- Nałożone sankcje mają wpływ na rosyjska gospodarkę i to daje się już zauważyć. Ale sankcje mogą przynieść też efekty, które da się osiągnąć w dalszej perspektywie i w rezultacie osiągniemy to, i odeprzemy rosyjską agresję - przekonywała też Harf, komentując konflikt trwający między Rosją a Zachodem od marca tego roku.
Zdaniem rzeczniczki departamentu stanu USA od tamtego momentu Moskwa wciąż coraz bardziej "izoluje się od świata". - To jej własna zimna wojna. Rosja pozostaje w świecie, z którego my dawno już wyszliśmy. Chcemy innych relacji i nie pozwolimy na dalszą eskalację konfliktu - tłumaczyła reporterowi "Faktów" TVN.
Harf zaznaczyła, że "nie zawracając z drogi" jaką obrała, Moskwa "słono zapłaci" za swoje błędy, a "Rosjanie odczują wkrótce wiele ograniczeń" w swoim codziennym życiu.
Autor: adso//gak / Źródło: Fakty TVN