Nie widzimy, by siły Grupy Wagnera uczestniczyły w walkach na Ukrainie - powiedział w czwartek dziennikarzom rzecznik Pentagonu. Resort poinformował też, że przekazana amerykańska amunicja kasetowa jest już na Ukrainie.
- W tym momencie nie widzimy, by siły Grupy Wagnera uczestniczyły w jakiejkolwiek znaczącej roli we wsparciu działań wojennych na Ukrainie - powiedział rzecznik Pentagonu, gen. Pat Ryder.
Uczestniczący w spotkaniu z dziennikarzami gen. Douglas Sims z Kolegium Połączonych Szefów Sztabów poinformował też, że na Ukrainę dotarła już ofiarowana przez USA amunicja kasetowa DPICM.
Abramsy ani DPICM nie będą "świętym Graalem" dla Ukrainy
Odnosząc się do kwestii F-16 dla Ukrainy, ocenił, że warunki do działań tych samolotów na polu bitwy są obecnie "prawdopodobnie nieidealne" ze względu na znaczącą obronę powietrzną Rosjan.
Dodał jednak, że różnicę mogą zrobić natomiast czołgi Abrams, które mają trafić na Ukrainę jesienią. Przestrzegł jednak, że ani Abramsy, ani DPICM nie będą "świętym Graalem" dla Ukrainy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA