USA odpowiedzą Rosji w Arktyce. Pod lodem, w powietrzu i na lądzie

Atomowe okręty podwodne są częstymi gośćmi Arktyki
Atomowe okręty podwodne są częstymi gośćmi Arktyki
US Navy
Stałą częścią ćwiczeń okrętów podwodnych w Arktyce jest przebijanie się przez taflę lodowąUS Navy

Siły podwodne USA tworzą tymczasowe dowództwo na lodach Arktyki, gdzie przetestowane zostaną zdolności bojowe w tym strategicznym regionie - poinformował ich dowódca, adm. Joseph E. Tofalo. Wraz z manewrami w Norwegii ma to być reakcja na "militaryzację Arktyki przez Rosję".

W środę amerykańska marynarka rozpoczęła budowę tymczasowej bazy w Arktyce, w skład której wchodzić będzie m.in. centrum dowodzenia i zakwaterowanie dla ponad 70 żołnierzy.

Działania pod grubą warstwą lodu

- Arktyka ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego - oświadczył adm. Joseph E. Tofalo, dowódca floty okrętów podwodnych USA. - Posiadając ponad półtora tysiąca kilometrów granicy w Arktyce, USA mają w tym regionie istotne dla obrony narodowej interesy - dodał.

Ćwiczenia ICEX, które odbędą się na Oceanie Arktycznym, mają sprawdzić gotowość bojową amerykańskich okrętów podwodnych do działania m.in. pod grubą taflą lodu. - Pozwoli nam to na zebranie nowych doświadczeń oraz rozwinięcie metod działania w warunkach arktycznych - powiedział adm. Tofalo.

16 tys. żołnierzy na północy Norwegii

Trwające pięć tygodni ćwiczenia okrętów podwodnych US Navy będą odbywać się równolegle z manewrami "Cold Response" na północy Norwegii, w których weźmie udział w sumie 16 tys. żołnierzy NATO, w tym amerykańskich. W manewrach tych zaplanowano udział m.in. czołgów i amerykańskich bombowców strategicznych B-52.

Manewry "Cold Response" mają na celu opracowanie taktyki walki w warunkach arktycznych także dla sił lądowych. W ich czasie prowadzone będą m.in. strzelania ostrą amunicją, w tym z wykorzystaniem ręcznych pocisków przeciwlotniczych Stinger.

Manewry na północy Norwegii potrwają do końca marca.

"Militaryzacja Arktyki przez Rosję"

Zagrożenie aktywnością Rosjan w Arktyce nie zostało wskazane wprost jako powód do organizowania jednocześnie przez Amerykanów ćwiczeń sił lądowych, powietrznych i podwodnych. W ubiegłym tygodniu o zagrożeniu takim otwarcie wspominał jednak dowódca sił NATO w Europie, gen. Philip Breedlove.

- Mierzymy się z poważnymi wyzwaniami w Arktyce. Wielu naszych sojuszników w NATO jest zaniepokojonych tym, co postrzegamy jako militaryzację Arktyki przez Rosję - powiedział dziennikarzom.

Rosja od 2008 roku konsekwentnie wzmacnia swoje siły w Arktyce: ponownie otwiera stare bazy powietrzne, rozmieszcza radary obrony przeciwlotniczej oraz buduje nowe okręty podwodne.

Działania te są reakcją Moskwy na postępujące topnienie arktycznych lodowców, które wkrótce może umożliwić wyznaczenie nowych tras żeglugi nawodnej przez Arktykę.

Autor: mm / Źródło: Stars and Stripes, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Navy

Tagi:
Raporty: