Mieszkanka Florydy sfilmowała, jak znęca się nad swoją dwumiesięczną córką. Nagranie wysłała ojcu dziecka wraz z wiadomością SMS, w której napisała, że "utknęła z tym do śmierci" - informują media, powołując się na policyjny raport.
Mężczyzna 6 stycznia powiadomił o sprawie policję z Miami. Jak podaje amerykański "Newsweek", powołując się na raport funkcjonariuszy, tego samego dnia 22-letnia mieszkanka tego miasta została zatrzymana. Z dokumentu wynika, że ojciec pokazał policjantom nagranie, na którym widać, jak jego była dziewczyna bije dziecko, jednocześnie "krzycząc i przeklinając”. Kobieta miała między innymi uderzać i "z całą siłą popychać" córkę, którą nazywała niewybrednymi epitetami. Dziewczynce, która wyglądała na "przerażoną", kobieta groziła również uderzeniem w twarz.
Kobieta, oprócz nagrania, miała także wysłać ojcu dziecka zdjęcie córki leżącej na łóżku z kocem, który zakrywał jej usta i nos, "co mogło jej utrudniać oddychanie". Do zdjęcia dołączyła wiadomość SMS, w której napisała, że "utknęła z tym do śmierci". "Niedobrze mi, że ona nie ma innego ojca i nie mogę jej kochać, bo ma część ciebie" - pisała.
Floryda. Policjanci zatrzymali matkę za znęcanie się nad dzieckiem
Policja udała się do mieszkania 22-latki, ta jednak nie chciała otworzyć drzwi. Wiedząc, że dziecko znajduje się w bezpośrednim niebezpieczeństwie, funkcjonariusze sami je otworzyli, a następnie zatrzymali młodą kobietę. Jak podają lokalne media, wezwani na miejsce medycy nie stwierdzili na szczęście dużych obrażeń u dziewczynki.
Z dokumentów wydziału penitencjarnego hrabstwa Miami Dade wynika, że matka trafiła do miejscowego aresztu pod zarzutem przemocy wobec dziecka bez spowodowania znacznych obrażeń. Nie wyznaczono jeszcze kaucji. Według lokalnych mediów nie wiadomo, kiedy kobieta ma stanąć przed sądem, podobnie nie jest jasne, kto obecnie sprawuje opiekę nad dzieckiem. ZOBACZ TEŻ: Brutalne zabójstwo sześciolatka. Nie wrócił do domu z boiska
Źródło: Newsweek, News Radio Florida
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock