61-letni Leandrew Smith Jr. został aresztowany po tym, jak funkcjonariusze odkryli, że "przez wiele dni" mieszkał w domu, gdzie znajdowały się zwłoki innego mężczyzny - poinformowało we wtorek biuro szeryfa hrabstwa Walker. Mieszkaniec Sipsey w Alabamie nie poinformował nikogo o śmierci współlokatora.
9 czerwca funkcjonariusze zostali wezwani do domu przy 4th Avenue West w Sipsey w związku z odnalezieniem tam zwłok przez rodzinę zmarłego. Na miejscu śledczy ustalili, że współlokator zmarłego, Leandrew Smith Jr. , mieszkał z jego ciałem "przez wiele dni".
61-latek został aresztowany i oskarżony o znieważenie zwłok. Jak wyjaśnia w mediach społecznościowych biuro szeryfa hrabstwa Walker, zarzut dotyczy "traktowania ludzkich zwłok w sposób, który mógłby znieważyć uczucia rodziny". Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie, który będzie mógł opuścić po wpłaceniu kaucji w wysokości 10 tysięcy dolarów (równowartość około 40 tysięcy złotych).
Ciało zmarłego mężczyzny znalazł jego wnuk
Syn zmarłego Justin Hagler przyznał w rozmowie z portalem AL.com, że po tym, jak nie mógł skontaktować się z ojcem, dwukrotnie pytał Smitha, czy ten wie, gdzie może się on podziewać. - Nie powiedział mi, że tata był wtedy w domu - zrelacjonował. Po około dwóch dniach poszukiwań ciało mężczyzny znalazł jego wnuk. To wtedy na miejsce wezwane zostały służby.
Obecnie funkcjonariusze ustalają przyczynę i okoliczności śmierci mężczyzny. W ramach prowadzonego dochodzenia mają również ocenić, czy były w nią zaangażowane osoby trzecie. Prokurator okręgowy zlecił również przeprowadzenie sekcji zwłok współlokatora Leandrewa Smitha Jr.
Źródło: CNN, AL.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock