29-latka skazana na karę śmierci za zabicie kobiety i wycięcie z jej brzucha nienarodzonego dziecka

Źródło:
CBS News, Texarkana Gazette

Sąd hrabstwa Bowie w północno-wschodnim Teksasie uznał 29-letnią Taylor Rene Parker winną zabójstwa 21-letniej ciężarnej kobiety oraz wycięcia z brzucha i następnie zabrania jej nienarodzonego dziecka. W środę skazał ją na karę śmierci.

Decyzja o wymiarze kary w budzącej wiele emocji sprawie Taylor Rene Parker zajęła około godziny i 15 minut. Jak relacjonuje lokalna "Texarkana Gazette", o skazaniu na śmierć zadecydowała ława przysięgłych składająca się z sześciu kobiet i sześciu mężczyzn. Wcześniej, 3 października, ci sami przysięgli uznali kobietę winną zamordowania ciężarnej Reagan Michelle Hancock i wycięcia z jej brzucha nienarodzonej córki, Braxlynn Sage Hancock.

Wyrok oficjalnie ogłosił sędzia John Tidwell: "Zostałaś uznana za winną morderstwa i skazana zgodnie z prawem stanu Teksas na śmierć. Formalnie skazuję cię na śmierć" – głosił. Potem nakazał woźnemu sądowemu: "Zabierz ją do celi śmierci".

Drastyczne szczegóły zbrodni

Do zabójstwa doszło 9 października 2020 roku. Zabójczyni znała swoją ofiarę. Według oskarżenia, Parker udała się do domu Hancock w New Boston, 160 mil na północny wschód od Dallas. Tam wycięła z jej brzucha nienarodzone dziecko. "Ból, jaki musiała odczuwać Reagan, kiedy Taylor zaczęła ciąć jej brzuch od biodra do biodra… nie do opisania" – mówiła cytowana wcześniej przez media prokurator Lauren Richards. "Kiedy Taylor urodziła dziecko, a Reagan jeszcze żyła (...) to nie była szybka śmierć". Przypomniała też przysięgłym, że kobieta przed śmiercią została wielokrotnie uderzona w głowę.

Jak pisze na swoim portalu CBS News, Parker została zatrzymana po zabójstwie przez policję za przekroczenie prędkości i nierówną jazdę. Była przy niej dziewczynka. Zatrzymana twierdziła, że to jej dziecko. Braxlynn została zabrana do szpitala w Oklahomie, gdzie uznano ją za martwą.

Jak ustaliła prokuratura, wcześniej skazana udawała, że jest w ciąży. W trakcie procesu okazało się, że Parker sfałszowała USG, a nawet urządziła przyjęcie, na którym zdradziła płeć dziecka. Cytowany przez CBS agent specjalny Dustin Estes powiedział, że w dniu zabójstwa obejrzała też wideo z badania niemowlęcia urodzonego przed terminem w 35. tygodniu ciąży. 

"Braxlyn spędziła pierwsze i ostatnie chwile swojego życia w ramionach osoby, która ją zabiła. W jakim przypadku należy się kara śmierci, jeśli nie w tym?" - pytała przed sadem prokurator, cytowana przez media. 

"By ją odwiedzić, musze iść na jej grób"

"Texarkana Gazette" przytacza słowa Emily Simmons, młodszej siostry Reagan, która skierowała swoje oświadczenie przed sądem bezpośrednio do oskarżonej. "Była moją jedyną biologiczną siostrą. Musisz zrozumieć, co odebrałaś mi i rodzinie. Nigdy już nie będziemy obchodzić jej urodzin. Miałam 19 lat gdy dowiedziałam się, że moja siostra odeszła" - płakała. - "Nigdy nie będzie moją druhną. By ją odwiedzić, muszę iść na jej grób. Nigdy nie napisze mi wiadomości, nie zadzwoni".

Głos przed sądem zabrała też matka ofiary, Jessica Brooks. Według relacji tej samej gazety, mówiła do oskarżonej: "Była (mając na myśli swoją córkę - red.) jedyną osobą, której na tobie zależało. Teraz komu na tobie zależy? Moje dziecko ciągle żyło i walczyło o swoje dziecko, kiedy ją rozerwałaś i wyrwałaś ją z jej brzucha".

Autorka/Autor:am

Źródło: CBS News, Texarkana Gazette