Policja informuje o szczątkach niezidentyfikowanej kobiety, znalezionych w trzech walizkach na terenie miasta Delray Beach na Florydzie. Służby podzieliły się w mediach społecznościowych informacjami, które mogą pomóc w zidentyfikowaniu kobiety, oraz zaapelowały o pomoc "w uzyskaniu informacji w związku z zabójstwem".
Dyspozytor policji w Delray Beach w piątek odebrał telefon od osoby, która zgłosiła, że zauważyła "coś dziwnego" w nurcie kanału na terenie miasta. Interweniowali funkcjonariusze, którzy wyłowili z wody walizkę. Wystawały z niej ludzkie szczątki. Niedługo później znaleziono dwie inne walizki ze szczątkami w pobliżu brzegu.
Rozczłonkowane zwłoki należały do jednej osoby, kobiety w średnim wieku, która miała ok. 162 cm wzrostu, mogła mieć wytatuowane brwi i była ubrana w kwiecisty podkoszulek oraz czarne spodenki do połowy uda - podała policja w Delray Beach w komunikacie w mediach społecznościowych w poniedziałek. Władze jak dotąd nie ustaliły tożsamości ofiary.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje 10-miesięczne dziecko pozostawione w nagrzanym samochodzie. Niania usłyszała zarzuty
Szczątki kobiety w trzech walizkach
W poniedziałkowym wpisie policja prosi każdego, kto "ma informacje na temat tego przestępstwa", "o pomoc w uzyskaniu informacji w związku z zabójstwem". Udostępniono zdjęcie podkoszulka zmarłej. Podczas zorganizowanej tego samego dnia konferencji prasowej szef miejscowej policji Russ Mager poprosił mieszkańców okolicy o przejrzenie nagrań z kamer monitoringu zarejestrowanych między 17 a 20 lipca. Szczątki kobiety miały trafić do wody w tym czasie - relacjonowało NBC News, dodając, że służby "koncentrują się na obszarze w pobliżu drogi wodnej", rozciągającym się na ok. 1,5 km.
Źródło: Delray Beach Police Department, NBC News
Źródło zdjęcia głównego: Delray Beach Police Department/Facebook