Donald Trump powiedział w piątek, że planuje dalej korzystać z własnej platformy mediów społecznościowych Truth Social, pomimo przejęcia Twittera przez Elona Muska. Miliarder, nowy właściciel serwisu społecznościowego obiecał przywrócić zawieszone konto byłego prezydenta USA na Twitterze.
- Lubię Elona, ale zostaję na Truth - powiedział Donald Trump w wywiadzie dla Fox News. Były prezydent USA nie zadeklarował jednoznacznie, że nie będzie publikował na Twitterze, jeśli jego konto zostanie przywrócone.
Po ataku na Kapitol 6 stycznia 2021 roku konto Trumpa na Twitterze zostało zamknięte, ale Musk - jeszcze przed przejęciem serwisu - zapowiadał że być może je przywróci. Były prezydent twierdził jednak, że nie chce wracać na Twittera. Wyjaśnił, że kiedy publikuje na własnej platformie społecznościowej Truth Social "i tak jest wszędzie".
Trump zadowolony z przejęcia Twittera przez Muska
- Wszyscy, którzy są na Twitterze i we wszystkich innych miejscach, i tak przekazują dalej moje wpisy - powiedział Trump.
Były prezydent Stanów Zjednoczonych wyraził również zadowolenie z przejęcia Twittera przez Muska. Ocenił, że serwis społecznościowy znalazł się w "zdrowych rękach".
DOKUMENT W TVN24 GO: "Trump. Bez precedensu" >>>
Musk kupił Twittera
Miliarder w kwietniu złożył ofertę zakupu Twittera, opiewającą na 44 miliardy dolarów. Zaznaczył przy tym, że jednym z jego priorytetów będzie zmniejszenie liczby fałszywych kont w tym serwisie społecznościowym. W maju wycofał się jednak z oferty zakupu, twierdząc, że Twitter nie chce udzielić mu informacji o tym, ile kont użytkowników jest fałszywych. Jak dodawał potem, przekazano mu "fałszywe i wprowadzające w błąd" informacje o firmie.
Wkrótce potem Twitter podał Elona Muska do sądu, a cena akcji serwisu znacznie spadła.
Na początku października miliarder zmienił zdanie po raz kolejny i oświadczył, że jest gotów kupić Twittera za pierwotnie uzgodnioną z serwisem cenę 44 miliardów dolarów.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Evan El-Amin / Shutterstock