Władze USA zachowują czujność wobec potencjalnych zagrożeń ze strony tzw. Państwa Islamskiego (IS), ale obecnie nie ma "wiarygodnego zagrożenia" - powiedziała w środę doradczyni prezydenta Obamy ds. bezpieczeństwa krajowego i zwalczania terroryzmu Lisa Monaco.
- Nie mamy informacji o wiarygodnych zagrożeniach wobec stołecznego Waszyngtonu, lub innych rejonów Stanów zjednoczonych - powiedziała Monaco w wywiadzie dla telewizji MSNBC. Dodała, że władze federalne sprawdziły od 2011 r. ok. 20 tys. syryjskich uchodźców poleconych przez ONZ. Ok. 7 tys. z nich przesłuchano, ale zgodę na wjazd do USA otrzymało niewiele ponad 2 tys. Tymczasem Państwo Islamskie opublikowało nagranie wideo sugerujące, że kolejnym celem ataków - podobnych do dokonanych w Paryżu w ub. tygodniu - może być Nowy Jork. Nowojorska policja oświadczyła w środę, że wie o tym nagraniu, ale obecnie nie ma "konkretnych zagrożeń".
- Chociaż część materiału na nagraniu nie jest nowa, to jednak potwierdza ono, że Nowy Jork pozostaje czołowym celem terrorystów - powiedział zastępca komisarza policji nowojorskiej Stephen Davis. Dodał, że "obecnie nie ma konkretnych zagrożeń dla miasta, ale pozostajemy w stanie podwyższonej gotowości". Według organizacji SITE Intelligence Groups, która śledzi działalność dżihadystów, na nagraniu trwającym ok. 6 minut widać osobę mogącą wyglądać na zamachowca samobójcę, która przygotowuje się do akcji. Widać też migawkę z nowojorskiego Times Square. Jednak większość nagrania zawiera zdjęcia z Paryża i prezydenta Francji Francoisa Hollande'a.
Autor: mtom / Źródło: PAP