Ze statku tonącego u wybrzeży Wyspy Bożego Narodzenia, australijskiego terytorium na Oceanie Indyjskim, uratowano we wtorek 106 osób ubiegających się o azyl - poinformowały australijskie władze.
Jednostka z imigrantami zaczęła tonąć ok. 120 mil morskich na północ od Wyspy Bożego Narodzenia, gdzie władze Australii prowadzą obóz dla osób ubiegających się o azyl. Sygnał o tym, że statek zaczął tonąć, władze otrzymały we wtorek rano czasu lokalnego telefonicznie od osoby na pokładzie. Na pomoc ruszył m.in. okręt marynarki wojennej, którego załoga zastała jednostkę z uchodźcami częściowo zatopioną i wielu pasażerów w wodzie. Uratowano 106 osób. Władze morskie początkowo szacowały, że na pokładzie było 105 ludzi. Nie sprecyzowano jednak, czy uratowano wszystkich pasażerów i członków załogi. Dwie osoby odniosły drobne obrażenia.
Kolejna taka tragedia
Według oficjalnych szacunków, od początku 2013 roku 18 tys. imigrantów ubiegających się o azyl dotarło na terytorium Australii, często na Wyspę Bożego Narodzenia. Imigranci, w większości kurdyjscy, irańscy czy iraccy, przypływają głównie z Indonezji na przeładowanych i często będących w złym stanie technicznym łodziach. Dla wielu podróż kończy się tragicznie. W 2010 roku statek, na pokładzie którego znajdowali się imigranci z Iraku i Iranu, rozbił się o skały. Dokładnej liczby ofiar nigdy nie ustalono, ale szacunki mówią o ok. 50. Największa katastrofa wydarzyła się w 2001 roku, gdy statek, którym do Australii podróżowało ponad 350 imigrantów, zatonął u wybrzeży Indonezji. Nikt nie ocalał.
Autor: nsz//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA)