W obecności prezydenta, premiera i marszałków parlamentu szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podpisał z amerykańską sekretarz stanu Condoleezzą Rice umowę o budowie w Polsce elementów tarczy antyrakietowej.
Relacjonowana przez najważniejsze telewizje świata - m.in. katarską Al Jazeerę, amerykańską CNN i brytyjską BBC - uroczystość rozpoczęła się opóźnieniem. Condoleezza Rice, Donald Tusk, ministrowie i marszałkowie parlamentu czekali, aż przyjedzie Lech Kaczyński. Po ok. 10 minutach oczekiwania prezydent się pojawił.
Najważniejszą częścią ceremonii było złożenie podpisów pod umową przez Rice i Sikorskiego. Później głos zabrali premier Donald Tusk, prezydent Lech Kaczyński, a na końcu amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice.
Tusk po angielsku
Szef rządu rozpoczął swoje wystąpienie w języku angielskim. - Zakończyliśmy negocjacje, były one twarde, ale przyjazne, dlatego, że jesteśmy przyjaciółmi - mówił zwracając się do Rice.
Dodał, że w negocjacjach w sprawie tarczy osiągnięto podstawowy cel, bo od teraz "Polska i Stany Zjednoczone będą bezpieczniejsze". - Zamiarem Polski i Stanów Zjednoczonych jest wzmocnienie swojego bezpieczeństwa poprzez współpracę w następujących obszarach:
Dokonaliśmy wspólnie prawdziwego przełomu jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa Polski i Stanów Zjednoczonych Donald Tusk
"Prawdziwy przełom w kwestiach bezpieczeństwa"
Szef rządu ocenił, że wraz z podpisaniem umowy "dokonaliśmy wspólnie prawdziwego przełomu, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa Polski i Stanów Zjednoczonych". Jak dodał, oba kraje starały się osiągnąć efekt tak ważny dla Polaków - to znaczy, aby bezpieczeństwo globalne oznaczało także praktyczne bezpieczeństwo naszego terytorium.
Tusk podziękował "wszystkim, którzy przyczynili się do tego szczęśliwego finału, w tym prezydentowi Rzeczpospolitej Lechowi Kaczyńskiemu". Dziękował także stronie amerykańskiej "za pełne zrozumienie dla polskich postulatów, które rodziło się w trakcie negocjacji".
Prezydent dziękuje bratu
Po premierze głos zabrał prezydent Lech Kaczyński. Podkreślił, że umowa z Amerykanami w sprawie tarczy jest realizacją jednego ze strategicznych celów jego prezydentury. Zaznaczył też, że umowa jest zasługą "dwóch rządów i jednego urzędu prezydenckiego".
Dziękował kolejno byłemu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, byłej minister spraw zagranicznych Annie Fotydze, byłemu negocjatorowi Witoldowi Waszczykowskiemu i szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu.
100 procent sukcesu
- Bardzo się cieszę, że niezależnie od wahań, jakie się zdarzały, mamy dobrą umowę. To jest najważniejsze. Były chwile napięcia - są za nami. Cel strategiczny został osiągnięty - powiedział prezydent.
Tym celem jest - zaznaczył prezydent - aby "nasz amerykański
Bardzo się cieszę, że niezależnie od wahań, jakie się zdarzały, mamy dobrą umowę. To jest najważniejsze. Były chwile napięcia - są za nami. Cel strategiczny został osiągnięty Lech Kaczyński
- Panie premierze, serdecznie gratuluję. Jeżeli chodzi o to wykonanie zadań, to chciałem zameldować też poprzedniemu rządowi - zakończył prezydent swoje wystąpienie, odnosząc się do wcześniejszych słów premiera. - Cieszę, że wspólnie możemy zameldować Rzeczpospolitej wykonanie zadania - powiedział Tusk.
"Polska zawsze była obrońcą wolności"
Na koniec uroczystości głos zabrała Condoleezza Rice. - Chciałabym wszystkim podziękować za przyjęcie nas w Warszawie, tym wyjątkowym mieście, które stało się symbolem tego, że wolność można zanegować na chwilę, ale nie można jej zanegować na zawsze - podkreśliła sekretarz stanu.
Jak mówiła, Polska "zawsze była obrońcą wolności, nawet w ciemnych dniach, kiedy nie mogła w pełni wyrażać swojego pragnienia wolności". - A teraz jestem tu w wolnej i demokratycznej Polsce w pełni zintegrowanej ze strukturami euroatlantyckimi Unii Europejskiej i NATO - dodała Rice.
Rice: tarcza nie jest w nikogo wymierzona
W ocenie amerykańskiej sekretarz stanu, podpisanie porozumienia w sprawie tarczy to "historyczna" i "wyjątkowa" okazja do świętowania. Jak podkreśliła, umowa pozwoli odpowiadać na zagrożenia XXI wieku i pogłębi współpracę między Polską i USA, także w kontekście naszego sojuszu w NATO.
Rice zapewniła jednocześnie, że tarcza antyrakietowa
Chciałabym wszystkim podziękować za przyjęcie nas w Warszawie, tym wyjątkowym mieście, które stało się symbolem tego, że wolność można zanegować na chwilę, ale nie można jej zanegować na zawsze Condoleezza Rice
Twarde rozmowy
- W trudnych czasach najważniejszą sprawą jest mieć przyjaciół, ale jeszcze ważniejsze jest mieć przyjaciół, którzy podzielają nasze wartości, aspiracje i marzenia. Polska i Stany Zjednoczone są takimi przyjaciółmi - powiedziała Rice.
Jak mówiła, negocjacje były czasem twarde, ale nigdy nie były nieprzyjazne, czasami były trudne, ale zawsze zmierzały do określonego celu.
Czym jest tarcza?
Tarcza ma chronić terytorium USA, ich wojska oraz terytoria sojuszników z NATO przed atakiem rakietowym. W Polsce ma powstać baza 10 rakiet przechwytujących pociski dalekiego zasięgu wystrzelone w Azji. W Czechach zainstalowany będzie radar.
mtom/kdj,iga
Źródło: TVN24, PAP