Partia Regionów: Nie będziemy głosować, dopóki na Ukrainie giną cywilerada.gov.ua
Rada Najwyższa przegłosowała nowelizację ustawy o wyborach prezydenta Ukrainy, dzięki której mogą one odbywać się w czasie prowadzenia działań bojowych. Projekt przewiduje również możliwość przenoszenia komisji wyborczych poza teren rejonu i ochronę dokumentów wyborczych.
W głosowaniu nowelizację poparło 240 parlamentarzystów przy wymaganej liczbie 226 głosów "za".
"W wyjątkowym przypadku w celu zapewnienia należytej organizacji pracy okręgowej komisji wyborczej jej siedziba może zostać przeniesiona przez Centralną Komisję Wyborczą" - napisano w ustawie.
Partia Regionów wychodzi
W czasie posiedzenia Rady Najwyższej na mównicę wyszedł lider Partii Regionów Aleksandr Jefremow, który oświadczył, że władza nie słucha żądań ugrupowania i nie chce odwołać operacji antyterrorystycznej.
- Partia Regionów nie będzie pracować w sali parlamentarnej, podczas gdy na Ukrainie giną cywile - grzmiał Jefremow.
Po tych słowach deputowani z Partii Regionów wyszli z sali.
Operacja "Wybory"
Pierwsza tura wyborów prezydenckich na Ukrainie ma odbyć się 25 maja. Jednocześnie we wschodnich obwodach kraju trwa operacja antyterrorystyczna przeciwko prorosyjskim separatystom, którzy ogłosili w Doniecku i Ługańsku powstanie samozwańczych republik ludowych.
Separatyści zagrozili zerwaniem wyborów. Media ukraińskie poinformowały w czwartek o zajęciu kilku komisji wyborczych w Antracycie i Krasnym Łuczu w obwodzie ługańskim.