Siły rosyjskie kontrolują 70 procent Siewierodoniecka na wschodzie Ukrainy, ale walki trwają - przekazał szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
"Część wojsk ukraińskich odeszła na korzystniejsze, wcześniej przygotowane pozycje. Część kontynuuje walkę w centrum miasta" - napisał Hajdaj.
"Zwycięstwo nie nastąpi szybko, ale na pewno nastąpi!"
Ewakuacja została wstrzymana i nie możliwości dostarczania konwojów humanitarnych do Siewierodoniecka. Według Hajdaja szpital w mieście ma jednak wystarczającą ilość leków i środków medycznych, a w sztabach humanitarnych są zapasy produktów na pewien czas.
Zaznaczył, że wszystkie nieokupowane miejscowości obwodu są nieustannie ostrzeliwane. Jak podkreślił, Lisiczańsk jest pod kontrolą wojsk ukraińskich.
"Zwycięstwo nie nastąpi szybko, ale na pewno nastąpi! (…) Walczymy o każdą miejscowość obwodu ługańskiego! Czekamy na broń od Zachodu i szykujemy się do deokupacji!" – podkreślił
Źródło: PAP