Pięć osób zginęło, a co najmniej 35 zostało rannych w nocnym ataku rosyjskich dronów na Charków na północnym wschodzie Ukrainy. Liczba osób rannych w ataku na miasto Dniepr wzrosła do trzech. Cywile ucierpieli także w Zaporożu i obwodach sumskim i kijowskim.
W Charkowie w czwartek późnym wieczorem dron trafił w blok mieszkalny, wywołując ogromny pożar - poinformował mer miasta Ihor Terechow. Początkowo mówiono o 12 rannych i dwojgu zabitych. W godzinach porannych w piątek Terechow podał, że zginęły cztery osoby, a 35 jest rannych. Nieco później władze miasta poinformowały o piątej ofierze - mężczyźnie wydobytym spod gruzów, który zmarł w szpitalu.
Trzy osoby zostały ranne w wyniku ataku bezzałogowca w mieście Dniepr na środkowym wschodzie Ukrainy.
Jeden cywil zginął w wyniku rosyjskich ostrzałów artyleryjskich w obwodzie sumskim. Rosjanie zrzucili na region także kierowane bomby lotnicze.
Dwóch cywilów raniły odłamki drona w obwodzie kijowskim. W Zaporożu ranna została jedna osoba.
Według komunikatu ukraińskich sił powietrznych, ostatniej nocy armia rosyjska wysłała nad Ukrainę 78 dronów. 42 zostały strącone przez wojska rakietowe, jednostki walki elektronicznej i mobilne grupy ogniowe.
W wyniku rosyjskich uderzeń odnotowano zniszczenia domów i infrastruktury w obwodach charkowskim, dniepropietrowskim, kijowskim i zaporoskim.
Rosyjskie media informują o atakach ukraińskich
Rosyjskie media przekazały, że Ukraińcy także przeprowadzili ataki z użyciem dronów. Państwowa, propagandowa agencja TASS podała, że w nocy z czwartku na piątek wprowadzano "czasowe ograniczenia" w działaniu moskiewskich lotnisk Wnukowo, Domodiedowo i Żukowski. Według agencji co najmniej jeden dron zaatakował Moskwę i miał być zestrzelony przez obronę powietrzną.
Autorka/Autor: tas/ads
Źródło: PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA