Nocny atak na Kijów. "Wszystkie wrogie cele zniszczone"

Źródło:
Reuters, PAP
Rosyjski pocisk spada tuż przed samochodem
Rosyjski pocisk spada tuż przed samochodem
Reuters
Rosyjski pocisk spada tuż przed samochodemReuters

Drugą noc z rzędu Rosja przeprowadziła ataki dronami na Kijów i jego region. W odparcie ataku zaangażowana była obrona przeciwlotnicza miasta i regionu - poinformowała administracja wojskowa ukraińskiej stolicy.

"Alert przeciwlotniczy jest ogłoszony! Systemy obrony przeciwlotniczej zaangażowane w regionie i na podejściu do Kijowa działają" - napisał w Telegramie Serhij Popko, szef administracji wojskowej stolicy Ukrainy. Kijowska administracja wojskowa wezwała na swoim kanale w Telegramie, aby ludzie pozostawali w schronach do czasu zakończenia nalotów. W mieście słychać było wybuchy przypominające dźwięk systemów obrony przeciwlotniczej przechwytujących obiekty powietrzne - relacjonuje Reuters.

ZOBACZ TAKŻE: Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

"Wszystkie cele wroga w przestrzeni powietrznej wokół Kijowa zostały wykryte i zniszczone"

"Wróg przeprowadził kolejny atak powietrzny na stolicę. Tym razem, według wstępnych informacji, ponownie użył dronów szturmowych Szahed" - sprecyzował w kolejnym wpisie Popko. Jak dodał "po ponad tygodniowej przerwie wróg wystrzelił irańskie drony w kierunku Kijowa drugi dzień z rzędu". "Alarm powietrzny trwał ponad 2 godziny. Wszystkie cele wroga w przestrzeni powietrznej wokół Kijowa zostały wykryte i zniszczone przez siły i środki naszej obrony powietrznej" - poinformował Popko.

Siły Powietrzne Ukrainy podały z kolei, że Rosja wystrzeliła w nocy na Ukrainę łącznie 15 irańskich dronów Shahed, a ukraińskie siły obronne zestrzeliły 11 z nich.

Władze Kijowa poinformowały, że, jak dotąd, nie wpłynęły żadne informacje o ofiarach ani zniszczeniach spowodowanych atakiem dronów, dane z podsumowania operacyjnego są aktualizowane i weryfikowane. 

Alarmy w innych częściach kraju

Siły Powietrzne Ukrainy informowały o nocnych alarmach także w centralnych i północno-wschodnich regionach Ukrainy.

Ihor Taburets, dowódca wojskowy obwodu czerkaskiego położonego na południowy wschód od Kijowa, poinformował tymczasem na Telegramie, że w następstwie ataku dronów w jednym z niezamieszkałych budynków wybuchł pożar, w wyniku którego ranne zostały dwie osoby zostały ranne po wybuchu pożaru w niemieszkalnym obiekcie infrastruktury. "Trudna noc… Wróg zaatakował nasz obszar przy pomocy (dronów) Shahed" - napisał.

Agencja Reutera zwraca uwagę, że nie jest jasne, ile dronów zostało skierowanych na Czerkasy a ile na Kijów.

Poprzedniej nocy Rosja wystrzeliła 28 dronów na Kijów i Odessę, a ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 26 dronów z nich.

Autorka/Autor:asty, momo / prpb

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Stock Holm / Shutterstock