Pociski GLSDB w nowym pakiecie dla Ukrainy. Umożliwią rażenie rosyjskich celów daleko za linią frontu

Źródło:
PAP
Wojciech Bojanowski: Ukraina potrzebuje czołgów i rakiet dalekiego zasięgu
Wojciech Bojanowski: Ukraina potrzebuje czołgów i rakiet dalekiego zasięgu
TVN24
Wojciech Bojanowski: Ukraina potrzebuje czołgów i rakiet dalekiego zasięgu TVN24

Dotychczas Ukraina posiadała jedynie wystrzeliwane z HIMARS-ów pociski GLSDB o zasięgu 70-80 kilometrów. W nowym amerykańskim pakiecie uzbrojenia dla Ukrainy znalazły się pociski zdolne do rażenia rosyjskich celów daleko za linią frontu.

W nowym amerykańskim pakiecie uzbrojenia dla Ukrainy po raz pierwszy znalazły się pociski Ground Launched Small Diameter Bomb (GLSDB). Pocisk opracowany w 2015 roku przez koncerny Boeing i szwedzki SAAB to połączenie silnika rakietowego pocisku M26 - starej, standardowej, niekierowanej rakiety wystrzeliwanej z systemów HIMARS - z małą szybującą bombą lotniczą GBU-39 SDB.

INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA TVN24.PL >>>

Oba komponenty są szeroko dostępne w zasobach amerykańskich sił, co sprawia, że pociski te są stosunkowo niedrogie - według agencji Reutera koszt jednej precyzyjnej, naprowadzanej satelitarnie i laserowo rakiety to 40 tysięcy dolarów.

Dostarczenie GLSDB Ukrainie stanowi częściowo odpowiedź na ponawiane od wielu miesięcy prośby Kijowa o pociski dalekiego zasięgu, które umożliwiłyby uderzanie daleko za linią frontu na lądzie, aby zakłócić rosyjską logistykę i dowodzenie.

Pociski GLSDB mogą dosięgnąć okupowanego Krymu

Dotychczas Ukraina posiadała jedynie wystrzeliwane z HIMARS-ów pociski GMRLS o zasięgu 70-80 kilometrów. Kijów posiada co prawda rakiety przeciwradarowe HARM oraz przeciwokrętowe Harpoon i Neptun, których zasięg jest większy, ale ich przydatność przeciwko na przykład węzłom logistycznym jest ograniczona.

GLSDB pocisk dalekiego zasięgu (150 km)Copyright Saab AB

GLSDB ma o połowę mniejszy zasięg i co najmniej kilkakrotnie mniejszą głowicę niż rakiety ATACMS (Army Tactical Missile System), o które ubiegał się Kijów. "Zasięg 151 kilometrów zapewni dostęp do wszystkich rosyjskich linii zaopatrzeniowych we wschodniej Ukrainie, a także do części okupowanego przez Rosję Krymu, który Moskwa zaanektowała w 2014 roku" - zwróciła uwagę agencja Reutera.

Ponieważ GLSDB jest bronią stosunkowo nową, problemem może być tempo dostaw. Pociski zostaną zakupione w ramach programu Ukraine Security Assistance Initiative (USAI) bezpośrednio od producentów, co oznacza że muszą jeszcze zostać wyprodukowane.

Zwiększenie zasięgu rażenia utrudni rosyjskie ataki

Kiedy w listopadzie Reuters doniósł o rozmowach z Boeingiem w sprawie produkcji GMLRS, agencja podawała, że pierwsze pociski mogłyby trafić na Ukrainę w pierwszym kwartale 2023 roku. Dodano też, że liczba produkowanych pocisków będzie prawdopodobnie niewielka.

Jak powiedział Rob Lee, analityk wojskowy think tanku Foreign Policy Research Institute (FPRI), zdolności do rażenia na dalszym dystansie "zdecydowanie" przydadzą się Ukrainie.

- Wystarczy przypomnieć sobie, jaki skutek miało dostarczenie HIMARS-ów z GMLRS: ponieważ zasięg rażenia Ukraińców się zwiększył, pozwalając na ataki na węzły logistyczne i (punkty) dowodzenia za linią frontu, Rosja została zmuszona do znacznego wydłużenia linii zaopatrzenia, co mocno zakłóciło jej ofensywę - wyjaśnił Lee. Jak dodał, zwiększenie zasięgu rażenia sił ukraińskich skomplikuje rosyjską logistykę i dowodzenie, wydłużając linie zaopatrzenia.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Copyright Saab AB