"Zamach na rosyjskich oficerów" na Krymie. "To dopiero początek!"

TELEGRAM-1
Rosjanie niszczą zabytki Tatarów na okupowanym Krymie
Źródło: Reuters Archive

Działający na okupowanym przez Rosję Krymie partyzanci z ukraińsko-tatarskiego ruchu oporu Atesz, przeprowadzili skuteczny zamach na dwóch "stosunkowo ważnych" oficerów rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii) - poinformował portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez Siły Operacji Specjalnych armii Ukrainy.

Jak podał, dwaj "stosunkowo ważni" oficerowie jechali samochodem z Sewastopola do Symferopola, lecz nie dotarli do celu, ponieważ ich auto zostało wysadzone w powietrze. Obaj funkcjonariusze zginęli.

"Gratulujemy naszym braciom skutecznej operacji. Materiały wybuchowe wprawdzie domowej roboty, ale eksplodują nie gorzej, niż profesjonalne. Zuchy! To dopiero początek!" - czytamy.

Tatarzy krymscy po bezprawnej aneksji półwyspu

Konto Atesz na Telegramie zostało założone pod koniec września 2022 roku, a zatem już w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W ostatnim wpisie, zamieszczonym we wtorek, krymscy partyzanci zagrozili zamachem Wołodymyrowi Saldo - ukraińskiemu kolaborantowi, który pełni obecnie funkcję zarządcy obwodu chersońskiego z nadania Moskwy.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku

Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Władze w Kijowie i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego. Tatarzy, którzy przed aneksją stanowili 12-15 proc. ludności półwyspu, zbojkotowali głosowanie i narazili się na represje ze strony Moskwy.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: