"Nie życzyłbym im tych wydarzeń, które były u nas w 2014 roku. Nie chcę, żeby Białorusini umierali"

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, powiedział w wywiadzie dla Euronews, że nie życzy Białorusi tego co działo się na Ukrainie podczas rewolucji w 2014 roku. Dodał, że nie chce by doszło do "przelewu krwi wywołanego przez rząd".

Na Białorusi od ponad dwóch tygodni dochodzi do protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich z 9 sierpnia, które według oficjalnych wyników wygrał urzędujący przywódca Alaksandr Łukaszenka.

- Nie życzyłbym im tych wydarzeń, które były u nas w 2014 roku. Nie chcę, żeby Białorusini umierali, żeby ich zabijali albo (żeby doszło do) jakiegoś innego poważnego przelewu krwi wywołanego przez rząd. Nie chcę tego i dlatego nie życzę białoruskiemu narodowi takiego scenariusza - powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w rozmowie opublikowanej we wtorek wieczorem przez Euronews.

Wołodymyr Zełenski został prezydentem Ukrainy w maju 2019 roku president.gov.ua

Według Zełenskiego droga do dialogu między władzami Białorusi a społeczeństwem "nie powinna być krwawa". Zapewnił też, że nie chce ingerować w białoruskie wybory. - Absolutnie nie chcę wtrącać się w białoruskie wybory i nie będę tego robić. Ukraina nie będzie się wtrącać. To ich wewnętrzne sprawy - oświadczył.

Dodał przy tym, że na miejscu białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenki pozwoliłby na nowe wybory szefa państwa. - Powiedziałbym: za miesiąc będzie nowe głosowanie. I będę startował w nowych wyborach. Ktokolwiek chce startować, proszę bardzo - oświadczył Zełenski. Jak podkreślił, na wybory zaprosiłby "wszystkich zagranicznych obserwatorów".

- I już po tych wynikach - nie byłoby pytań. I jestem tego pewny. Jakby Łukaszenka wygrał - znaczy tak, jak ktoś inny - znaczy ktoś inny. I wszyscy by się uspokoili, bez przelewu krwi. To by było uczciwe i przeszłoby do historii - oznajmił.

Komentując tę wypowiedź rzecznik MSZ w Mińsku Anatol Hłaz stwierdził: "W tej niełatwej dla naszego kraju chwili chciałoby się poczuć jakieś wsparcie albo chociaż zrozumienie, a nie słuchać już wyświechtanych ze wszystkich stron rad".

Autorka/Autor:mart

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua

Tagi:
Raporty: