Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Źródło:
PAP
Cyberatak na ukraińskie strony rządowe
Cyberatak na ukraińskie strony rządowe
TVN24
Cyberatak na ukraińskie strony rządoweTVN24

Portal Ukrainska Prawda przekazał, że cyberatak, przeprowadzony przez rosyjskich hakerów, zawiesił funkcjonowanie kluczowych systemów z rejestrami państwowymi Ukrainy. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli wszystkie dane, do których mieli dostęp, w tym kopie zapasowe, które znajdowały się na serwerach w Polsce.

Wicepremier i ministra sprawiedliwości Ukrainy Olha Stefaniszyna oświadczyła, że cyberatak doprowadził do tymczasowego zawieszenia rejestrów, które podlegają jej resortowi. Ustalono, że atak został zorganizowany przez rosyjskich hakerów w celu zakłócenia funkcjonowania kluczowych usług rządowych.

"Obecnie, wraz z zespołem i specjalistami z innych służb, koordynujemy wysiłki w celu przeciwdziałania cyberatakowi i przywrócenia systemów. Jest już jasne, że atak został przeprowadzony przez Rosjan w celu zakłócenia działania infrastruktury krytycznej państwa" - powiadomiła Stefaniszyna na Facebooku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Działania hybrydowe, cyberataki, wycieki". Odtajnili dokumenty

Rosjanie zaatakowali rejestry aktów stanu cywilnego i nieruchomości, a także rejestr osób prawnych i przedsiębiorców indywidualnych. Na przywrócenie normalnej działalności tych serwisów potrzeba dwóch tygodni.

Hakerzy, którzy wzięli na siebie odpowiedzialność za atak, twierdzą, że ukradli i usunęli łącznie ponad miliard wierszy danych, w tym dane przechowywane w Polsce.

Wątpliwości wokół ataku na serwery zapasowe

Na konferencji prasowej Stefaniszyna uchyliła się od odpowiedzi na pytanie o możliwe cyberataki na ukraiński serwer zapasowy, który znajduje się w Polsce. - Nasze serwery nie są zlokalizowane w jednym miejscu. To był zmasowany atak na całą infrastrukturę. Nie chcę teraz komentować szczegółów - zaznaczyła.

- Wróg próbuje wykorzystać tę sytuację w swoich operacjach informacyjnych, aby zasiać panikę wśród obywateli Ukrainy i za granicą - powiedziała Stefaniszyna, która jako wicepremier nadzoruje integrację europejską i euroatlantycką oraz kieruje ministerstwem sprawiedliwości.

Rosja przeprowadziła cyberatak na ukraińskie rejestry państwoweShutterstock

Polskie Ministerstwo Cyfryzacji nie potwierdza, czy zniszczono dane na serwerach zapasowych w Polsce. Wskazało jednak, że to strona ukraińska zarządza swoimi systemami IT w Polsce, a strona polska nie ma do nich dostępu, w tym do danych, które są w nich przetwarzane.

"Cała odpowiedzialność za zarządzanie, monitorowanie i kontrolę infrastruktury oraz przetwarzanych informacji spoczywa tylko na stronie ukraińskiej. Dlatego nie możemy potwierdzić, czy doszło do ataku na serwery zapasowe w Polsce" - dodał resort w komentarzu.

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe

Największy cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe był przygotowywany od kilku miesięcy - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na konferencji prasowej. SBU dodała, że nie może podać szczegółów na temat jego przygotowania.

Poinformowano, że w związku z cyberatakiem wszczęto postępowanie karne, a za atakiem może stać grupa hakerska rosyjskiego wywiadu wojskowego.

Wszystkie rejestry są obecnie zawieszone. SBU nie była w stanie odpowiedzieć, czy wróg uzyskał dostęp do informacji z rejestrów.

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock