Podejrzany o kolaborację z wrogiem miał od kwietnia świadomie przekazywać dane Rosjanom, wysyłając swoim mocodawcom informacje o rozmieszczeniu m.in. ukraińskich obiektów wojskowych. Mężczyzna posługiwał się w tym celu komunikatorem Telegram.
"Był bezpośrednio zaangażowany w korygowanie uderzeń rakietowych przeprowadzonych 18 kwietnia, w tym w warsztat samochodowy we Lwowie, w wyniku czego zginęły cztery osoby, a cztery inne zostały ranne" - przekazano w komunikacie Prokuratury Generalnej.
Jak poinformował serwis hromadske.ua, zatrzymanemu obywatelowi Ukrainy grozi kara 15 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie wraz z konfiskatą mienia.
Autorka/Autor: akr\mtom
Źródło: PAP