Rosyjski atak na dom kultury. Zełenski: Co siedzi w głowie ludzi, którzy wybierają takie cele? Absolutne zło

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Atak rakietowy na dom kultury w Łozowej w obwodzie charkowskim
Atak rakietowy na dom kultury w Łozowej w obwodzie charkowskimtwitter.com/UKRinSWE
wideo 2/22
Atak rakietowy na dom kultury w Łozowej w obwodzie charkowskimtwitter.com/UKRinSWE

Rosyjska rakieta spadła na dom kultury w Łozowej w obwodzie charkowskim, raniąc siedem osób. "Rosjanie celowo terroryzują ludność cywilną Ukrainy" - ocenił resort obrony, publikując nagranie z ataku. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski skomentował, że Rosjanie "uznali kulturę i edukację za swoich wrogów".

Do ataku, według zapisu monitoringu, doszło w piątek o godzinie 15.11 czasu lokalnego (14.11 czasu polskiego) w Łozowej, oddalonej o około 150 kilometrów na południe od Charkowa. Nagranie pokazujące moment, kiedy rakieta spada na budynek, opublikował między innymi prezydent Wołodymyr Zełenski. Widać na nim uderzenie pocisku, a potem gęste kłęby dymu. W momencie wybuchu obok budynku przebywali ludzie, w pobliżu przejeżdżały samochody.

"Okupanci uznali kulturę, edukację i człowieczeństwo za swoich wrogów. Nie oszczędzili ani rakiet ani bomb. Co siedzi w głowie ludzi, którzy wybierają takie cele? Absolutne zło, absolutna głupota" - skomentował prezydent Ukrainy. Podał, że w ataku rannych zostało siedem osób, w tym 11-latek.

Do ataku odniósł się także ukraiński resort obrony. "Rosjanie celowo terroryzują ludność cywilną Ukrainy" - stwierdził, również informując o liczbie ofiar.

Rosjanie w obwodzie charkowskim nie oszczędzili banku roślinnych zasobów genowych, który chronili nawet naziści

Trzy dni temu doktor Serhij Awramenko z Narodowej Akademii Nauk Ukrainy, cytowany przez portal The Insider, informował, że w czasie ostrzału położonego na północ od Łozowej Charkowa rosyjska armia zniszczyła bank roślinnych zasobów genowych, jedną z największych takich instytucji na świecie, której zasoby chroniły nawet hitlerowskie Niemcy w czasie II wojny światowej. "(Nawet) za Niemiec hitlerowskich, gdy cała Ukraina była pod okupacją, Niemcy nie zniszczyli tego zbioru. Wręcz przeciwnie, próbowali ją zachować, zabezpieczyć jej część, bo wiedzieli, że ich potomkowie mogą ich potrzebować. W końcu bezpieczeństwo żywnościowe każdego kraju zależy od takich banków zasobów genetycznych - mówił Awramenko. W zasobach znajdowało się ponad 160 tysięcy odmian i hybryd roślinnych z całego świata. - Wszystko zamieniło się w popiół - powiedział naukowiec.

Autorka/Autor:akw//now

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/UKRinSWE

Tagi:
Raporty: