Rosyjskie wojska kontrolują wschodnią część Bachmutu. Obecnie trwają walki o zajęcie północnej części tego miasta. Rosjanie próbują szturmować stopniowo: od budynku do budynku – opowiada o sytuacji w najgorętszym punkcie walk w Donbasie Jurij Butusow, znany ekspert do spraw wojskowości i redaktor naczelny portalu censor.net.
W rozmowie z ukraińskim Radiem NV (skrót Nowoje Wriemia) Jurij Butusow powiedział, że obecnie głównym kierunkiem walk jest północ Bachmutu. - Na wschodnim odcinku front biegnie wzdłuż rzeki Bachmutka. Jest tam dość szeroki niezabudowany pas, wróg nie może go pokonać bez strat, dlatego próbuje skoncentrować swoje wysiłki na szturmie z północy - stwierdził ekspert.
Jednocześnie - jak powiedział Butusow - wróg szeroko omija miasto od północy i próbuje przebić się w rejonie pobliskich wsi Chromowe i Bohdanówka oraz zamknąć dostęp do Bachmutu w rejonie wsi Iwaniwskie. Celem rosyjskich działań jest całkowite otoczenie miasta.
Strategicznie ważny dla obrony Donbasu
Siły rosyjskie próbują zająć Bachmut w obwodzie donieckim od sierpnia ubiegłego roku. W zachodniej prasie pojawiały się opinie, że utrata tego miasta nie będzie miała strategicznego znaczenia dla strony ukraińskiej. Na pytanie prowadzącego, czy tak jest w rzeczywistości, Butusow odpowiedział. - Bachmut jest miastem strategicznie ważnym dla obrony ukraińskiego Donbasu. Nie mam w tej kwestii żadnych wątpliwości, ponieważ w tym miejscu przebiega bardzo korzystna linia obrony - stwierdził analityk.
Pytany o problemy na kierunku bachmuckim Butusow odpowiedział, że są nimi kwestie związane przede wszystkim z organizowaniem obrony i dowodzeniem oddziałami lądowymi walczącymi na tym odcinku.
- Najważniejszym problemem jest to, że strona ukraińska nie jest w stanie wykorzystać tego, że wciąż ma przewagę. Ukraińskie siły mają dobre pozycje. Wróg posuwa się do przodu w bardzo wolnym tempie, możliwości jego zniszczenia wciąż nie zostały wyczerpane. Potrzebne są jednak kalkulacje, jakie siły i w jaki sposób mogą być wykorzystane. Muszą być za to odpowiedzialni dowódcy, a nie żołnierze, którzy dają z siebie więcej, niż się tego od nich oczekuje - stwierdził Butusow.
Miasto widmo
Wcześniej Jurij Butusow, który jeździ na front i relacjonuje przebieg walk rosyjskich wojsk z ukraińskimi siłami na portalach społecznościowych, zamieścił nagranie z Bachmutu, ukazujące puste zniszczone ulice. "Rosyjski ostrzał zamienił Bachmut w miasto duchów" - napisał w komentarzu zamieszczonym pod nagraniem.
"Każdy, kto walczy w Bachmucie, ma nadzieję, że czas tego heroicznego oporu zostanie wykorzystany do stworzenia solidnych linii obrony w pobliżu innych miast w obwodzie donieckim" - dodał Butusow.
Źródło: nv.ua, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy/Facebook