Władze Ukrainy nie informują o postępach kontrofensywy na południu kraju. Tymczasem wojska ukraińskie - według nieoficjalnych doniesień - nacierają także w Donbasie i w obwodzie charkowskim. - Rosjanie zapewne wiedzieli o szykujących się natarciach (na innych odcinkach), ale najprawdopodobniej nie trafili z miejscem, nie znali też planu ukraińskich dowódców - powiedział w rozmowie z telewizją Currenttime ukraiński ekspert do spraw wojskowości Kostiantyn Maszowec.
Analityk Kostiantyn Maszowec, koordynator grupy Informacyjny Sprzeciw, relacjonującej przebieg inwazji zbrojnej w Ukrainie, powiedział w rozmowie z telewizją Currenttime (tworzonej przez rozgłośnie Głos Ameryki i Radio Swoboda), że ukraińskie dowództwo wojskowe prowadzi obecnie "szereg aktywnych operacji ofensywnych" na różnych odcinkach linii frontu, połączonych jednym planem operacyjnym.
Pytany o to, czy Rosjanie wiedzieli o szykującym się natarciu wojsk ukraińskich w pobliżu Bałaklii (miasto w obwodzie charkowskim), o czym nie informowano, Maszowec odpowiedział: - Mogli wiedzieć w ogólnych zarysach o jakichś nadchodzących działaniach. Mogli domyślać się, że Siły Zbrojne Ukrainy przygotowują na tym odcinku jakieś działania.
- Są dwa obszary, na których ukraińskie siły zbrojne mogły zaatakować (w obwodzie charkowskim - red.): na południe od Bałaklii i na północ od tego miasta (...). (Rosjanie), po pierwsze, nie trafili z miejscem. Po drugie, nie zrozumieli zamiarów ukraińskiego dowództwa. Dla nich zaskoczeniem nie był sam fakt ofensywy, ale obszar - stwierdził ekspert do spraw wojskowości.
Brak oficjalnych doniesień o kontrofensywie
Telewizja Currenttime odnotowała, że władze Ukrainy nie informują oficjalnie o postępach kontrofensywy, zarówno na południu kraju, jak i na innych odcinkach. O to został także zapytany Kostiantyn Maszowec.
- Nie sądzę, by powściągliwość ukraińskich władz wynikała z niepowodzeń. Co więcej, według niektórych sygnałów, sytuacja wyraźnie rozwija się na niekorzyść wojsk rosyjskich. Być może powściągliwość ukraińskich urzędników jest uzasadniona tym, by nie zaszkodzić siłom zbrojnym Ukrainy - odpowiedział ekspert.
Źródło: currenttime.tv
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Ministerstwo Obrony Ukrainy