Artykuł może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. By przejść dalej, wybierz odpowiedni przycisk.
13-letni chłopiec i małżeństwo zginęli w środę w Charkowie zaatakowanym przez Rosjan - poinformował szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow. Na fotografii, którą wykonano po ataku, widać ojca 13-latka, który trzyma zmarłego chłopca za rękę.
Rosjanie ostrzelali w środę Charków. Pocisk spadł na przystanek, tuż obok meczetu. Świątynia została zniszczona. Jak podał szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow, zginęły trzy osoby - 13-letni chłopiec i małżeństwo. Kilka osób zostało rannych. Wśród nich jest 15-letnia siostra zabitego nastolatka i 72-letnia kobieta.
"To kolejny straszliwy akt terroru" - napisał Syniehubow.
Nastolatek, który został zabity przez Rosjan, czekał na autobus. Na fotografii widać jego ciało przykryte folią przez ratowników. Obok klęczy jego ojciec, trzyma dłoń swojego syna.
Źródło: Reuters