Analiza ISW: w ciągu trzech dni siły ukraińskie mogą odbić okupowany Kupiańsk w obwodzie charkowskim

Źródło:
PAP
Ukraińcy wieszają flagę na budynku w odbitej miejscowości Wysokopilla w obwodzie chersońskim
Ukraińcy wieszają flagę na budynku w odbitej miejscowości Wysokopilla w obwodzie chersońskimReuters
wideo 2/21
Ukraińcy wieszają flagę na budynku w odbitej miejscowości Wysokopilla w obwodzie chersońskimReuters

Kupiańsk w obwodzie charkowskim prawdopodobnie w ciągu trzech dni zostanie odbity przez siły ukraińskie, które przystąpiły do operacji ofensywnej na północnym wschodzie kraju - ocenia w najnowszym raporcie Instytut Badań nad Wojną (ISW), analizując dotychczasowe postępy ukraińskiego natarcia w rejonie Bałaklii.

"Siły ukraińskie prawdopodobnie w ciągu 72 godzin odbiją Kupiańsk, poważnie osłabiając, ale nie przerywając całkowicie rosyjskich naziemnych linii komunikacji do Iziumu" - prognozuje amerykański think tank ISW. W raporcie zaznaczono, że w trakcie trwającego ukraińskiego natarcia w obwodzie charkowskim wojska ukraińskie zdołały już podejść do tego kluczowego węzła logistycznego sił rosyjskich na odległość około 20 km.

Według ISW sukcesy Ukraińców na linii Charków-Izium "tworzą rysę w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej i podważają zaufanie do rosyjskiego dowództwa" na skalę niespotykaną od nieudanej rosyjskiej przeprawy przez rzekę Doniec w maju.

ISW zaznacza, że rosyjskie ministerstwo obrony, polegające na strategii przedstawiania inwazji jako "łatwej i bezbłędnej operacji", nie jest przygotowane do reagowania na niespodziewane operacje sił ukraińskich. Sytuacja wywołuje narastający krytycyzm na rosyjskich blogach wojskowych, ważnych dla promowania rosyjskiej narracji w tamtejszej przestrzeni informacyjnej.

Eksperci ISW oceniają, że rosyjski resort obrony "powtarza swój błąd informacyjny z Biłohoriwki", gdzie w maju doszło do zniszczenia rosyjskich sił atakujących przez Doniec. Rosjanie nie potrafią odnieść się do sytuacji w obwodzie charkowskim i zaproponować pożądanej narracji, co sprawia że blogerzy wojskowi wypełniają tę lukę krytyką armii rosyjskiej.

Władze ukraińskie powiadomiły, że w wyniku trwającego od kilku dni kontrnatarcia w rejonie Bałaklii w obwodzie charkowskim wojska ukraińskie przesunęły się już o ok. 50 km w głąb rosyjskich pozycji na północ od Iziumu.

Sztab: Rosjanie stracili ponad 600 żołnierzy w ciągu doby

Władze ukraińskie powiadomiły, że w wyniku trwającego od kilku dni kontrnatarcia w rejonie Bałaklii w obwodzie charkowskim wojska ukraińskie przesunęły się już o ok. 50 km w głąb rosyjskich pozycji na północ od Iziumu.

Według ukraińskiego sztabu generalnego, Rosjanie kolejny dzień z rzędu stracili ponad 600 żołnierzy. Największe straty wojska rosyjskie poniosły na kierunkach donieckim i charkowskim, co wynika z intensyfikacji walk w tych regionach - podano w komunikacie.

W czwartek wieczorem zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow poinformował, że siły ukraińskie odbiły z rąk rosyjskiego przeciwnika ponad 700 km kwadratowych terytorium w obwodzie charkowskim oraz na południu Ukrainy na kierunku rzeki Boh.

Od początku wojny siły rosyjskie straciły już 51 900 żołnierzy, a także m.in. 2122 czołgi, 4575 pojazdów opancerzonych, 239 samolotów, 211 helikopterów i 1237 systemów artyleryjskich - powiadomił ukraiński Sztab Generalny.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: