Są oskarżani o masakrę w Buczy. Putin uhonorował brygadę za "bohaterstwo i waleczność"

Źródło:
BBC, Radio Wolna Europa, PAP

Władimir Putin nadał honorowy tytuł brygadzie oskarżanej przez Ukrainę o popełnienie zbrodni wojennych w Buczy. Pochwalił "bohaterstwo, waleczność, wytrwałość i odwagę" jej członków. "Rosja nadal śmieje się światu w twarz" - skomentował decyzję rosyjskiego prezydenta doradca prezydenta Ukrainy. Według opinii Zachodu w Buczy doszło do zbrodni ludobójstwa.

Dekret podpisany przez rosyjskiego prezydenta nadał 64. Brygadzie Strzelców Zmotoryzowanych tytuł "gwardii" za "bohaterstwo i waleczność, wytrwałość i odwagę" jej członków.

Ukraiński wywiad: rosyjscy żołnierze odpowiedzialni za zbrodnie w Buczy znów zostaną skierowani do walk

Rosja zaprzecza, aby w podkijowskiej Buczy doszło do ludobójstwa. Ukraina twierdzi, że zamordowanych zostało tam ponad kilkuset niewinnych cywilów.

Ursula von der Leyen: nie znajduje słów, aby wyjaśnić potworności, które widziałam w Buczy
Ursula von der Leyen: nie znajduje słów, aby wyjaśnić potworności, które widziałam w BuczyTVN24

Do decyzji Putina odniósł się doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. "Podczas gdy niektórzy debatują, czy rosyjskie zbrodnie na Ukrainie można nazwać ludobójstwem, Rosja nadal śmieje się światu w twarz" - napisał. "Putin przyznał brygadzie stacjonującej w Buczy 'za bohaterstwo i odwagę' honorowy tytuł 'gwardii'. Za morderstwa dzieci i gwałty kobiet?" - dodał.

W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, na północny zachód od Kijowa, pochowano już ciała około 330-350 cywilów. Ukraińska policja w zeszłym tygodniu podała, że większość zmarła od ran postrzałowych. Dokładna liczba zamordowanych przez wojska rosyjskie osób wciąż jest ustalana. W mieście trwają ekshumacje ofiar.

"Nasze służby wywiadowcze konsekwentnie ustalają informacje na temat rosyjskich najeźdźców i morderców. Każdy z nich otrzyma w swoim czasie to, na co zasłużył" - zapewnił na początku kwietnia minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

Rosyjskie zbrodnie pod Kijowem. Ukraińskie władze publikują dane osobowe żołnierzy

BBC podało także, że Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret ustanawiający wypłatę dodatkowych pięciu milionów rubli (około 62 tysięcy dolarów), jeśli strażnicy rosyjskiej straży granicznej zginą podczas służby przy granicy z Ukrainą, a także na granicy obwodów donieckiego i ługańskiego.

Rosyjska państwowa agencja TASS opisała, że decyzje te zostały podjęte "w celu zapewnienia dodatkowych środków wsparcia socjalnego pracownikom służb granicznych Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz członkom ich rodzin".

Autorka/Autor:akw/kg

Źródło: BBC, Radio Wolna Europa, PAP