Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.
Prawnicy księcia Harry'ego wypracowali porozumienie z przedstawicielami News Group Newspapers (NGN), należącego do Ruperta Murdocha koncernu medialnego. Grupa zgodziła się na wypłatę "znacznego odszkodowania" - wskazuje Reuters. Agencja nie ujawnia ona o jakiej kwocie konkretnie mowa, ale zaznacza, że jest to ośmiocyfrowa suma.
"W dzisiejszym monumentalnym zwycięstwie, News UK przyznało, że 'The Sun', okręt flagowy medialnego imperium Ruperta Murdocha w Wielkiej Brytanii, naprawdę angażowało się w nielegalne praktyki", napisano we wspólnym oświadczeniu księcia Harry'ego i pozywającego razem z nim Toma Watsona. "Dziś kłamstwa zostały obnażone. Dziś ujawniono to, co było ukrywane. I dziś dowodzi, że nikt nie stoi ponad prawem. Nadszedł czas na branie odpowiedzialności", dodano.
Porozumienie Harry'ego i News Group Newspapers. Koncern przeprasza księcia
NGN w ramach ugody przyznało, że Harry padł ofiarą bezprawnej działalności współpracowników tabloidu "The Sun" i był podsłuchiwany przez nieistniejący już tytuł "News of the World". Koncern wystosował pod adresem księcia oficjalne przeprosiny. W ich treści poruszono kwestię "poważnych ingerencji" w życie syna brytyjskiego monarchy.
Jako przykłady nieprawidłowości wobec Harry'ego wskazano m.in. na działalność wynajętych przez "The Sun" prywatnych detektywów. Wspomniano też o podsłuchiwaniu rozmów 40-latka i innych przejawach jego "inwigilacji". Tych mieli się dopuszczać dziennikarze popularnego niegdyś "News of the World".
Grupa NGN przeprosiła też za wpływ, jaki jej relacje na temat Harry'ego i jego zmarłej marki, księżnej Diany, mogły mieć na księcia. "Przepraszamy za cierpienie, jakiego doznał Książę, a także za szkody wyrządzone jego relacjom, przyjaźniom i (więzom) rodzinnym" - dodano w treści komunikatu. Jak przypomina NBC News, książę pozwał koncern jeszcze w 2019 roku. Proces w sprawie miał ruszyć w tym tygodniu.
Afera podsłuchowa w Wielkiej Brytanii
O podsłuchach stosowanych przez brytyjską prasę brukową głośno zrobiło się w 2011 roku. Początkowo sądzono, że sprawa dotyczy wyłącznie "News of the World" Ruperta Murdocha. Potem okazało się, że podobne praktyki stosowały także należący do tego samego właściciela dziennik "The Sun" oraz konkurencyjny "Daily Mirror". W celu zdobywania materiałów na sensacyjne artykuły włamywano się też do poczty głosowej i skrzynek e-mailowych celebrytów, polityków, a nawet ofiar przestępstw.
News Group Newspapers wypłaciło miliony funtów w ramach ugód zawartych z ponad tysiącem innych osób, których poczty głosowe w telefonach były zhakowane i podsłuchiwane przez lata przez dziennikarzy "Sun" i zamkniętego po wyjściu na jaw tej sprawy "News of The World". Sprawa przeciw News Group Newspapers jest jedną z trzech, które Harry wytoczył brytyjskim tabloidom, zarzucając im nielegalne zbieranie informacji. Pozostałe dwie sprawy dotyczyły "Daily Mirror" oraz "Daily Mail".
Źródło: Reuters, NBC News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jordan Pettitt/PA Images via Getty Images