Minister spraw zagranicznych Szwecji Margot Wallstroem oznajmiła w wywiadzie dla internetowego wydania "Spiegla", że postępowanie Rosji w Syrii jest "absolutnie nie do zaakceptowania". Dodała, że należy zastanowić się na nałożeniem na Moskwę nowych sankcji.
- Postępowanie Rosji jest absolutnie nie do zaakceptowania. Trzeba skończyć z bombardowaniem ludności cywilnej. Musimy przeciwstawić się zbrodniom wojennym, trzeba je ścigać za pomocą środków prawnych. Unia Europejska mogłaby się zastanowić nad sankcjami wobec Rosji z powodu wojny w Syrii - oświadczyła Wallstroem. - Nie odpuścimy. Powinniśmy zatroszczyć się o to, by odpowiedzialni za tę wojnę zostali pociągnięci do odpowiedzialności - zaznaczyła szefowa szwedzkiej dyplomacji. Wallstroem wezwała społeczeństwa w krajach zachodnich do ulicznych protestów przeciwko polityce Rosji. - Wzywam wszystkich do wyjścia na ulice, by zaprotestować przeciwko temu, co dzieje się w Syrii - powiedziała w wywiadzie dla "Spiegla". Jej zdaniem sytuacja na świecie jest bardzo napięta, "panuje strach przed trzecią wojną światową".
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Alexander Beltyukov