Unia Europejska wzywa Chiny do natychmiastowego uwolnienia dziennikarki Zhang Zhan - oświadczył rzecznik szefa dyplomacji Josepa Borrella. Jak stwierdził, według wiarygodnych źródeł Zhang była torturowana i maltretowana, a jej stan zdrowia znacznie się pogorszył.
"Ograniczanie wolności słowa, dostępu do informacji oraz zastraszanie i inwigilowanie dziennikarzy, a także zatrzymania, procesy i skazywanie obrońców praw człowieka, prawników i intelektualistów w Chinach nasilają się i nadal budzą wielki niepokój" - napisał rzecznik Josepa Borrella we wtorkowym oświadczeniu.
"Unia Europejska wzywa do natychmiastowego uwolnienia pani Zhang Zhan, pana Yu Wenshenga oraz innych zatrzymanych i skazanych obrońców praw człowieka, takich jak Li Yuhan, Huang Qi, Ge Jueping, Qin Yongmin, Gao Zhisheng, Ilham Tohti, Tashi Wangchuk, Wu Gan, Liu Feiyue, a także wszystkich, którzy zaangażowali się w działalność sprawozdawczą w interesie publicznym" - wskazał.
Sąd w Szanghaju skazał w poniedziałek chińską dziennikarkę obywatelską Zhang Zhan na cztery lata więzienia za opisywanie sytuacji w Wuhanie na początku pandemii COVID-19 – podał hongkoński dziennik "South China Morning Post", powołując się na jednego z prawników skazanej. Według niego 37-letnia Zhang została uznana za winną "wszczynania kłótni i wywoływania kłopotów", za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Komunistyczne władze ChRL często stawiają ten zarzut dysydentom i działaczom obywatelskim, by uciszyć głosy krytyki.
13 grudnia sąd w prowincji Jiangsu na wschodzie Chin utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji w sprawie wybitnego obrońcy praw człowieka Yu Wenshenga, potwierdzając karę czterech lat pozbawienia wolności.
Relacje w Wuhanu
Zhang, była prawniczka z Szanghaju, pojechała w lutym do Wuhanu i na żywo relacjonowała panującą tam wówczas sytuację w mediach społecznościowych, w tym na Twitterze i YouTube, które są w Chinach zablokowane. Napisała również krytyczny wobec władz artykuł, w którym kwestionowała prawdziwość oficjalnych informacji na temat skali epidemii.
Pierwsze przypadki COVID-19 potwierdzono w Wuhanie pod koniec 2019 roku. W styczniu 2020 roku lawinowy wzrost liczby infekcji przeciążył tamtejszą służbę zdrowia, a w szpitalach brakowało łóżek, sprzętu i personelu. Pod koniec stycznia rząd ChRL objął Wuhan kwarantanną, praktycznie odcinając miasto od świata na ponad dwa miesiące.
Władze Wuhanu były krytykowane za spóźnioną reakcję na wybuch epidemii oraz próby jej zatuszowania, które mogły się przyczynić do zwiększenia skali kryzysu. Oprócz Zhang policja zatrzymała też kilku innych blogerów opisujących walkę z epidemią w Wuhanie, a innym nakazano wstrzymanie działalności.
Źródło: PAP