Uciekając przed armią, porwali ponad 400 kobiet i dzieci


Islamiści z Boko Haram opuszczając Damasak na północy Nigerii porwali ponad 400 kobiet i dzieci - poinformowali mieszkańcy miasta, które zostało wyzwolone przez wojska z Nigru i Czadu.

- Zabrali ze sobą 506 młodych kobiet i dzieci. 50 osób zabili, zanim odeszli. Nie wiemy, czy zabili potem resztę - powiedział agencji Reuters Sulejman Ali, mieszkaniec miasta Damasak.

Pułkownik Tumba Mohamed, nigeryjski dowódca wspólnych sił nigeryjsko-czadyjskich w Damasaku poinformował, że porwano 400-500 kobiet i dzieci.

Damasak, leżący w stanie Borno na północnym wschodzie kraju, został zajęty przez Boko Haram w listopadzie.

Sześć lat walk w Nigerii

Boko Haram od 2009 roku prowadzi walkę zbrojną o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło już wiele tysięcy osób, w tym ponad 15,5 tys. od 2012 roku.

14 kwietnia minie rok od uprowadzenia przez Boko Haram w mieście Chibok w stanie Borno 276 dziewcząt w wieku od 12 do 17 lat; kilkudziesięciu udało się uciec. Los 219 uczennic pozostaje nieznany.

Obecnie bojownicy Boko Haram są w defensywie na skutek zmasowanej operacji wojsk wszystkich czterech państw regionu - Nigerii, Nigru, Kamerunu i Czadu - walczących z tą islamistyczną partyzantką.

Autor: mm\mtom\kwoj / Źródło: PAP

Raporty: