- Skutki powodzi w środkowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych mogą dotknąć aż 25 tysięcy ludzi – podaje National Weather Service. Po wyjątkowo śnieżnej zimie i serii silnych wiosennych burz, rzeka Missisipi zalewa brzegi, grunty orne, lasy i domy od Illinois po Luizjanę.
National Weather Service ogłosił, że przez następne trzy tygodnie wielka fala będzie powoli spływała rzeką w kierunku Nowego Orleanu. Przewiduje się, że około 3 milionów akrów znajdzie się pod wodą, a skutki powodzi dotkną 25 tysięcy ludzi.
Groźna i piękna
Satelitom NASA udało się uchwycić oszałamiające piękno niebezpiecznego żywiołu. Kontrast pomiędzy lądem a wodą, wydobyty dzięki użyciu światła widzialnego i podczerwieni, wyraźnie pokazuje, jak daleko sięga fala powodziowa. Jej wpływy rozciągają się od północnego zachodu po południowy wschód środkowo-wschodniej Ameryki Północnej.
Historia się powtarza
To nie pierwszy raz, kiedy Missisipi pokazuje swoją niszczycielską siłę. W 1927 roku rzeka zalała około 70 tysięcy km kw. łącznie w dziesięciu stanach i pozbawiła dachu nad głową 700 tysięcy obywateli USA.
Źródło: NASA