Tusk prosi Brytyjczyków: zostańcie z nami


Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zaapelował do Brytyjczyków, by w nadchodzącym referendum opowiedzieli się za pozostaniem w Unii Europejskiej. Jak podkreślił, wyjście Wielkiej Brytanii z UE osłabi nie tylko Europę, ale i cały zachodni świat.

- Chciałbym zaapelować do obywateli Wielkiej Brytanii, w imieniu niemal wszystkich Europejczyków i europejskich przywódców: zostańcie z nami - powiedział Donald Tusk w czasie wizyty w Portugalii.

- Bez was słabsza będzie nie tylko Europa, ale i cały zachodni świat. Razem, będziemy w stanie poradzić sobie z coraz trudniejszymi wyzwaniami, jakie niesie ze sobą przyszłość - podkreślał przewodniczący Rady Europejskiej.

Jak zauważa Reuters, europejscy przywódcy w większości powstrzymywali się do tej pory przed bezpośrednim angażowaniem się w kampanię przed brytyjskim referendum, które odbędzie się 23 czerwca. Wielu z nich podkreślało jednak, że Wielka Brytania powinna pozostać częścią UE, a w obliczu coraz bardziej niepokojących sondaży, wskazywało na zagrożenia, jakie może pociągnąć za sobą Brexit.

Ważny znak i potrzeba refleksji

Donald Tusk będzie przewodniczył najbliższemu unijnemu szczytowi, który zaplanowano na następny wtorek i środę. Przywódcy państw UE będą na nim omawiać wyniki brytyjskiego referendum.

- W żadnym wypadku nie lekceważymy kosztów dla gospodarki, które przyniósłby ze sobą Brexit - powiedział w poniedziałek w Lizbonie Tusk. - Nie mam jednak wątpliwości, że jesteśmy już przygotowani na dzień, który nadejdzie po referendum - dodał. Jeśli premier Wielkiej Brytanii David Cameron złoży formalne powiadomienie o chęci opuszczenia przez jego kraj Unii Europejskiej, przywódcy pozostałych 27 państw będą musieli ustalić ramy negocjacji, w czasie których ustalone zostaną warunki wyjścia z UE. Jeśli Brytyjczycy opowiedzą się za pozostaniem, na szczycie w przyszłym tygodniu Rada Europejska przedyskutuje wejście w życie postanowień porozumienia, które Londyn zawarł w lutym z UE.

Tusk wezwał unijnych przywódców, by zastanowili się, dlaczego wyborcy, nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w całym bloku, mogą czuć się zawiedzeni funkcjonowaniem UE. Przestrzegł także przed namawianiem do głębszej integracji politycznej bez poparcia obywateli. - Bez względu na wynik referendum musimy uważnie przyjrzeć się przyszłości UE - powiedział. - Bylibyśmy nierozsądni, gdybyśmy zignorowali taki sygnał ostrzegawczy jak referendum w Wielkiej Brytanii. Jest więcej znaków świadczących o tym, że obywatele w całej Europie, nie tylko w Wielkiej Brytanii są zawiedzeni Unią - dodał.

Autor: kg/mtom / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: