Narin znaleźli w strumieniu, przykrytą gałęziami i kamieniami. Wściekłość i smutek na ulicach po zabójstwie 8-latki

Źródło:
PAP
Ceremonia pogrzebowa ośmioletniej Narin Guran w Turcji
Ceremonia pogrzebowa ośmioletniej Narin Guran w Turcji
ENEX
Ceremonia pogrzebowa ośmioletniej Narin Guran w TurcjiENEX

Na ulice tureckich miast wyszło tysiące protestujących, którzy apelowali o większą ochronę dzieci po odnalezieniu ciała zamordowanej ośmiolatki Narin Guran. Ludzie skandowali: "Sprawiedliwość dla Narin, sprawiedliwość dla wszystkich". W związku ze śmiercią Narin zatrzymano 24 osoby, w tym jej rodziców.

Uczestnicy manifestacji apelowali o większą ochronę dzieci i oskarżali władze o to, że nie znaleziono dziewczynki wcześniej - napisał we wtorek serwis Duvar. Organizacje na rzecz praw kobiet protestowały w Stambule, manifestacje odbyły się też we wschodnich prowincjach Wan, Diyarbakir i Dersim.

Fidan Ataselim, sekretarz generalna organizacji We Will Stop Femcides Platform, powiedziała: "zwłoki Narin znaleziono, ale nieznaleziona została sprawiedliwość". W Wan ludzie skandowali: "Sprawiedliwość dla Narin, sprawiedliwość dla wszystkich".

Zobacz też: Dziewczynki szukały tysiące ludzi, znaleziono ciało. 24 osoby zatrzymane

Uczestnicy akcji nieśli zdjęcia ośmiolatki, której zwłoki znaleziono w niedzielę w prowincji Diyarbakir, na południowym wschodzie kraju. Ciało leżało w strumieniu nieopodal wsi, w której mieszkała.

Protesty po odnalezieniu ciała ośmiolatkiForum
Odnaleziono ciało ośmioletniej Narin GuranOZAN KOSE/AFP/East News

- Po tym jak zaginiona Narin Guran została zamordowana, włożono ją do worka i wyniesiono do strumienia. Przykryto gałęziami i kamieniami, by nie wzbudzać podejrzeń - poinformował gubernator prowincji Diyarbakir Murat Zorluoglu.

Dziecka przez 19 dni poszukiwały tysiące ludzi. Ośmioletnia Narin zaginęła 21 sierpnia, gdy wyszła z domu na zajęcia z nauki Koranu. W związku ze śmiercią dziewczynki zatrzymano 24 osoby, w tym jej rodziców, starszych braci i wujków.

Jeden z podejrzanych przyznał się do udziału w przestępstwie podczas przesłuchania. Według informacji serwisu Bianet, podejrzany, który nie jest spokrewniony z dziewczynką, miał powiedzieć, że jej wujek przywiózł zwłoki dziecka owinięte w koc i wydał mu polecenie, by "się ich pozbył" w zamian za 200 tys. lir (5,8 tys. dol.). Zeznał, że było to w dniu zaginięcia ośmiolatki.

Autorka/Autor:ek/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: OZAN KOSE/AFP/East News