Hej, Netanjahu, zachowuj się. Jesteś tyranem, który morduje palestyńskie dzieci - tak prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odpowiedział w środę premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu, który nazwał go "tureckim dyktatorem atakującym izraelską demokrację". Jest to kolejne starcie słowne między przywódcami w ostatnich miesiącach.
Relacje turecko-izraelskie pogorszyły się po komentarzu Benjamina Netanjahu o zamieszkujących państwo żydowskie Arabach. - Izrael nie jest krajem wszystkich swoich obywateli - oświadczył premier w niedzielę, podkreślając, że jest to "państwo narodowe Żydów".
"Hej, Netanjahu, zachowuj się"
Słowa te spotkały się z oburzeniem tureckich polityków. Rzecznik prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, Ibrahim Kalin, potępił we wtorek "bezczelny rasizm i dyskryminację", o które oskarżył Netanjahu. "1,6 miliona Arabów/muzułmanów mieszka w Izraelu. Czy zachodnie rządy zareagują czy pod presją będą znów cicho?" - pytał na Twitterze.
Netanjahu odpisał: "Turecki dyktator Erdogan atakuje izraelską demokrację, gdy w Turcji dziennikarze i sędziowie siedzą w jego więzieniach. Co za żart! W Izraelu nikt nie jest obywatelem drugiej kategorii. Izrael to demokracja, w której wszyscy Izraelczycy, w tym blisko 2 miliony arabskich obywateli, cieszą się równymi prawami".
Dodał przy tym, że Izrael to "jedyne żydowskie państwo".
Turkey’s dictator Erdogan attacks Israel’s democracy while Turkish journalists and judges fill his prisons. What a joke!
— Benjamin Netanyahu (@netanyahu) 12 marca 2019
Reagując na ten komentarz i odnosząc się do zarzutów korupcyjnych postawionych Netanjahu, Erdogan nazwał go "złodziejem na czele Izraela". - Hej, Netanjahu, zachowuj się. Jesteś tyranem. Jesteś tyranem, który morduje siedmioletnie palestyńskie dzieci - mówił na środowym wiecu w Ankarze.
Trudne stosunki przywódców
Prezydent Turcji i premier Izraela kilkukrotnie w przeszłości obrzucali się już wyzwiskami. Pierwszy nazywał drugiego "ciemiężycielem na czele państwowego terroru" i oskarżał Izrael o zbrodnie przeciwko ludzkości. Netanjahu okrzyknął z kolei Erdogana "antysemickim dyktatorem", którego armia "masakruje kobiety i dzieci w kurdyjskich wioskach w Turcji i poza nią".
Dawniej Izrael i Turcja były bliskimi sojusznikami, jednak ich relacje zaczęły się ochładzać, odkąd w 2003 roku do władzy doszedł Erdogan, którego partia AKP wywodzi się z tureckiego ruchu islamistycznego. Władze w Ankarze ostro krytykują ostrzał przez izraelskie wojsko Palestyńczyków w Strefę Gazy. Według arabskich mediów od marca ubiegłego roku armia państwa żydowskiego zabiła w tej enklawie ponad 200 osób i raniła kilkanaście tysięcy.
Autor: ft//rzw//kwoj / Źródło: PAP