Choć fortuna kołem się toczy, to jednym sprzyja bardziej niż innym. Najlepszym dowodem norweska rodzina mieszkająca na wyspie Austevoll - w ciągu sześciu lat jej członkowie już trzykrotnie zdobywali główną wygraną totalizatora. Ich ostatnia wygrana wyniosła 12,2 miliona norweskich koron (ok. 2 mln USD).
W 2006 roku ponad 4,2 miliona koron wygrał ojciec pani Hege Jeanette Oksnes, w 2010 roku 8,2 miliona zdobyła ona sama. Trzecim szczęściarzem jest jej brat. Firma Norsk Tipping AS, organizująca te zakłady, przyznała we wtorek, że zdarzało się już, iż ta sama osoba dwukrotnie zdobywała główną wygraną. Nigdy dotąd nie zdarzyło się natomiast, by zwycięzcami zostali osobno trzej członkowie tej samej rodziny. Norsk Tipping AS obiecuje obliczenie i podanie do wiadomości publicznej matematycznych szans na taki uśmiech fortuny. Wygrane związane z dziećmi? Reuters odnotowuje jeszcze jeden zadziwiający aspekt tych wygranych. Pierwsza z nich padła zaledwie dzień po tym, gdy w 2006 roku Hege Jeanette Oksnes urodziła pierwsze dziecko. W 2010 roku ona sama wygrała, dzień po urodzeniu swego drugiego dziecka. Teraz wygrał jej 18-letni brat, kilka miesięcy po tym, gdy na świat przyszło trzecie dziecko jego siostry. - Mój mąż sądzi, że mamy już dość pieniędzy - powiedziała pani Oksnes, gdy spytano ją, czy planuje mieć więcej dzieci. Rodzina kupiła sobie nowe samochody, ale większość wygranych w ciągu sześciu lat pieniędzy ulokowała w banku. Zamierza je przeznaczyć na zakup pięknej działki i postawić na niej dom.
Autor: jak//gak / Źródło: PAP