Pojawiają się kolejne informacje o dzieciach uratowanych spod gruzów po trzęsieniach ziemi w Turcji i Syrii. Uratowany spod gruzów został między innymi syryjski chłopiec, którego ratownicy znaleźli po 45 godzinach od zawalenia się budynku. Wzruszający film, na którym widać jak chłopczyk pije wodę z zakrętki od butelki, został zamieszczony w mediach społecznościowych przez burmistrza Stambułu i obiegł świat. Inny roczny chłopiec spędził pod gruzami 53 godziny, pięcioletnia dziewczynka została uratowana po 58 godzinach.
Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu, który zamieścił film, przekazał, że ekipy poszukiwawcze i ratownicze uratowały syryjskiego chłopca z ruin w Antiochii, mieście leżącym na styku Turcji i Syrii.
Chłopiec nazywa się Muhammed Ahmed. Na zamieszczonym nagraniu widać, jak uratowane przez służby ze Stambułu dziecko pije wodę z zakrętki od butelki. Wydarzenie miało miejsce we wtorek wieczorem, prawie 45 godzin po trzęsieniach ziemi.
Roczny chłopiec spędził pod gruzami 53 godziny, pięcioletnia dziewczynka 58 godzin
Ratownicy uratowali także rocznego chłopca, który po poniedziałkowym trzęsieniu ziemi spędził 53 godziny pod gruzami pięciopiętrowego budynku. W innym miejscu 5-letnia dziewczynka spędziła pod gruzami 58 godzin - donoszą w środę tureckie media.
Chłopca uratowano w tureckim Kurdystanie, w mieście Sanliurfa, znanym też jako Urfa, jednym z najstarszych miast świata, kolebce judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Chłopiec, cały pokryty pyłem, był w dobrej kondycji. Po udzieleniu pierwszej pomocy został przewieziony do szpitala. Dziewczynkę uratowano w prowincji Kahramanmaras - podaje agencja Anadolu.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii
Epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8, które w poniedziałek nad ranem nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię, znajdowało się w tureckiej prowincji Kahramanmaras. Niecałe 12 godzin później, kilkadziesiąt kilometrów na północ, miało miejsce drugie trzęsienie o magnitudzie 7,7. Obu zjawiskom towarzyszyła seria ponad 100 wstrząsów wtórnych.
Ostatnie doniesienia mówią, że liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 11200, z czego w Turcji ponad 8500. Szanse na odnalezienie żywych pod gruzami maleją; akcję ratowniczą, prowadzoną przez ekipy ratunkowe z wielu państw, w tym z Polski, utrudnia mroźna pogoda.
Dotknięty trzęsieniem ziemi rejon południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii jest aktywny sejsmicznie i często dochodzi w nim do wstrząsów. Jednak to ostatnie jest najpotężniejszym tego typu kataklizmem w tym regionie w ostatnim czasie. W 1999 roku na skutek trzęsienia w tureckim Izmit zginęło 17-18 tysięcy osób. Jak pokazały pomiary, wstrząsy miały magnitudę 7,6.
Najtragiczniejsze w historii pomiarów sejsmicznych trzęsienie ziemi odnotowano w 1976 roku w chińskiej prowincji Tangshan. Oficjalne dane władz mówiły o 250 tysiącach ofiar. Prawdopodobnie były mocno zaniżone, bo niektóre źródła podawały liczbę nawet 650 tysięcy zabitych. Trzęsienie ziemi w Tangshan miało - według oficjalnych danych - magnitudę wynoszącą 7,5, choć inne pomiary wskazywały nawet na magnitudę 8,2. Z kolei magnitudę wynoszącą 9,5 miało najsilniejsze w historii odnotowane pomiarami trzęsienie, w 1960 roku, w Chile. Zginęło wtedy ponad 1650 osób.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Ekrem İmamoğlu/twitter