"Telegraph": Blatter osobiście uzgodnił łapówkę z RPA. Wyciekły maile


Prezydent FIFA Sepp Blatter osobiście dogadywał z prezydentem RPA łapówkę w wysokości 10 mln dolarów za - jak uważają śledczy - wybór tego kraju na organizatora mistrzostw świata w piłce nożnej w 2010 roku - twierdzi brytyjski "Telegraph". Ma o tym świadczyć opublikowana na stronie internetowej dziennika korespondencja mailowa na linii FIFA - RPA.

Brytyjski dziennik pisze, że korespondencja wyciekła po tym, jak szef audytu w FIFA zapowiedział, że Rosja i Katar mogą stracić prawo do organizacji mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku, o ile okaże się, że decyzja była wynikiem łapówki.10 mln dolarówChodzi o 10 mln dolarów, które rząd RPA oficjalnie miał przeznaczyć na rozwój piłki nożnej na Karaibach, ale pieniądze różnymi kanałami z powrotem trafiły do wiceprezydenta FIFA, Jacka Warnera.FBI twierdzi, że była to łapówka za wybór RPA na gospodarza mistrzostw świata w 2010 roku.Z maili, które wyciekły w poniedziałek, wynika, że Sepp Blatter osobiście uzgodnił łapówkę z ówczesnym prezydentem RPA, Thabo Mbekim - twierdzi dziennik. "Nasz prezydent" "Telegraph" pisze, że sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke wymieniał w tej sprawie maile z wiceministrem finansów RPA, Jabu Moleketim. Dziennik pisze, że działacz naciskał afrykański rząd ws. pieniędzy."Nigdy nie dostałem potwierdzenia, ale co ważniejsze, chciałbym wiedzieć, kiedy zostanie wykonany przelew" - napisał w mailu wysłanym 7 grudnia 2007 roku Valcke. "To jest oparte na ustaleniach pomiędzy FIFA a rządem RPA oraz naszym prezydentem a prezydentem Mbekim"."Telegraph" pisze, że sformułowanie "nasz prezydent" sugeruje, że to Blatter osobiście omawiał płatność z prezydentem RPA.Dziennik zaznacza także, że maile wypłynęły tydzień po tym, jak FIFA oświadczyła, że nikt z kierownictwa organizacji nie "inicjował, zatwierdzał i zawierał" takich nielegalnych porozumień.FIFA odpiera zarzuty"Telegraph" skontaktował się z rzeczniczką FIFA, która oświadczyła, że z treści maili nie dowodzi, że Valcke i Blatter byli zaangażowani w łapówkę, a jest jedynie dogadaniem programu wsparcia futbolu na Karaibach."To informacja nie stanowi o zaangażowaniu. Jak już wcześniej mówiliśmy i co potwierdziły władze RPA, program był inicjatywą rządu RPA dla Karaibów i był publicznie ogłoszony przez niego w tamtym czasie" - napisano w oświadczeniu. "Był świadomy, ale nie inicjował potrzeby przelewu. Transakcja była autoryzowana przez ówczesnego szefa komitetu finansów"."Telegraph" przypomina, że wysoki rangą działacz FIFA Chuck Blazer zeznał w sądzie, że łapówka gwarantowała RPA wybór na gospodarza mundialu w 2010 roku. Jego zeznania z 2013 roku przypomniano w związku ze śledztwem FBI i Szwajcarów. Wówczas przyznał on, że członkowie Komitetu Wykonawczego FIFA przyjmowali łapówki.W niedzielę wyniki swojego śledztwa przedstawiła BBC, która dotarła do przelewów na kwotę 10 mln dolarów na wsparcie piłki nożnej na Karaibach, które dzięki nieskomplikowanym operacjom wypłacił sobie wiceprezydent FIFA Jack Warner.

Autor: pk//gak / Źródło: Telegraph