Czeski turysta został strącony przez piorun z liczącej 2178 m n.p.m. Banówki w słowackich Tatrach Zachodnich i spadł kilkaset metrów jej południowym urwiskiem ponosząc śmierć - podało słowackie pogotowie górskie Horska Zachranna Slużba (HZS). Ofiarą tatrzańskiej burzy padł także słowacki turysta.
Według zamieszczonego na stronie internetowej HZS komunikatu, wczesnym popołudniem o pomoc do ratowników zwróciła się czeska turystka informując, że wraz ze swym kolegą zostali na Banówce uderzeni przez piorun. Kobieta poinformowała, że jest ranna w nogę, a jej towarzysza podmuch zrzucił do Doliny Żarskiej.
Gdy pogoda się poprawiła, do akcji skierowano śmigłowiec z ratownikiem, który opuścił się na linie do poszkodowanej i zabrał ją na pokład. Śmigłowiec wylądował w Dolinie Żarskiej, skąd turystkę przewieziono karetką do szpitala.
Przetransportowany śmigłowcem na miejsce upadku turysty lekarz stwierdził jego zgon.
Banówka jest czwartym co do wysokości szczytem Tatr Zachodnich i najwyższym wzniesieniem ich głównej grani.
O pomoc poprosili także słowaccy turyści, którzy przebywali na grzbiecie Tatr Zachodnich w rejonie Pachola. Piorun poraził jednego z nich, który na chwilę stracił przytomność - informuje słowacki portal Noviny. Na pomoc rannemu przysłano helikopter ratunkowy.
Autor: momo\mtom / Źródło: PAP, Noviny
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0)/Selso