Tatarzy: Nie prosiliśmy Putina o łaskę. Nie wiedzieliśmy, że wiozą nas do Turcji


Liderzy ruchu Tatarów krymskich, Achtem Czyjoz i Ilmi Umerow, uwolnieni z rosyjskich więzień i odesłani do Turcji, oświadczyli w Ankarze, że nie prosili prezydenta Rosji Władimira Putina o ułaskawienie. Rosyjskie media informowały w środę, że z prośbą o to zwrócił się do Putina mufti Krymu.

Achtem Czyjoz i Ilmi Umerow oświadczyli w czwartek, że nie wiedzieli, iż odzyskają wolność i zostaną odesłani do Turcji. - Nie wiedzieliśmy, że jesteśmy wiezieni do Ankary. Mnie zabrali z aresztu, Ilmiego ze szpitala. Biorąc pod uwagę masowe represje wobec naszego narodu na Krymie mogliśmy jedynie oczekiwać czegoś gorszego – powiedział Czyjhoz, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Propozycja FSB

Ilmi Umerow ujawnił, że kilka tygodni wcześniej przychodzili do niego oficerowie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) z propozycją, by napisał do Putina podanie o ułaskawienie.

- Kategorycznie odmówiłem. Więcej takich rozmów nie było – oświadczył.

Czyjhoz przyznał, że Rosjanie proponowali mu wolność w zamian za uznanie rosyjskiej władzy na Krymie.

- Mówiłem, że jestem dumny z tego, że jestem obywatelem Ukrainy. Wybór obywatelstwa Ukrainy był naszym (Tatarów na Krymie - red.) świadomym krokiem. Płacąc tę cenę (poprzez uznanie Krymu za rosyjski) znieważyłbym nasz naród, naród ukraiński i tatarski – podkreślił.

Skazani za sprzeciw wobec aneksji

Czyjhoz i Umerow zostali skazani przez rosyjskie sądy na Krymie na - odpowiednio - osiem i dwa lata kolonii karnej za sprzeciw wobec dokonanej przez Rosję aneksji Półwyspu. W środę Rosjanie przewieźli ich na lotnisko w Symferopolu, skąd odlecieli do rosyjskiej Anapy, a stamtąd do Ankary.

Pełnomocnik prezydenta Ukrainy do spraw Tatarów krymskich i deputowany do ukraińskiego parlamentu Mustafa Dżemilew oświadczył, że ich uwolnienie to wynik rozmów prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana z prezydentem Władimirem Putinem.

Na stronie Kremla podano, że Putin i Erdogan rozmawiali telefonicznie 21 października. W komunikacie poinformowano, że przywódcy omawiali rozwój obustronnej współpracy gospodarczej, a także sytuację w Syrii. Nie ma natomiast informacji dotyczącej prośby tureckiego prezydenta.

Na stronie kremlin.ru nie ma także informacji, dotyczącej ułaskawienia Czyjoza i Umerowa.

O tym, że Putin - na prośbę muftiego Krymu - ich ułaskawił mówił rosyjskiej agencji RIA Nowosti Rusłan Balbek, były wicepremier Krymu, a obecnie deputowany rosyjskiej Dumy (izby niższej rosyjskiego parlamentu).

Podziękowania od Poroszenki

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podziękował Erdoganowi za wysiłki na rzecz uwolnienia liderów ruchu Tatarów krymskich. "Dziękuję prezydentowi Republiki Tureckiej (...) za jego wysiłki na rzecz uwolnienia naszych bohaterów, tak jak ustaliliśmy w Nowym Jorku i Kijowie" – napisał na Facebooku Poroszenko.

Czyjhoz, wiceszef samorządu Tatarów krymskich - Medżlisu, został skazany przez władze rosyjskie w sprawie o organizację w Symferopolu zamieszek przed referendum dotyczącym statusu Krymu w lutym 2014 roku. Umerowa skazano za nawoływanie do naruszenia integralności terytorialnej Rosji. Do roku 2014 był on szefem administracji rejonu bakczysarajskiego. Po aneksji Krymu przez Rosję podał się do dymisji, by nie współpracować z nowymi władzami. Sprawował też funkcję wiceszefa Medżlisu i wiceprzewodniczącego parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu.

Uwolnieni Tatarzy chcą wrócić z Turcji na Ukrainę.

[object Object]
15.03 | Jak wygląda życie mieszkańców Krymu rok po aneksji przez Rosję?Fakty TVN
wideo 2/4

Autor: tas//rzw / Źródło: PAP, RIA Nowosti, kremlin.ru

Tagi:
Raporty: